Platforma wybiera nowy zarząd

Kto ma największe szanse na miejsce w zarządzie Platformy Obywatelskiej

Publikacja: 08.10.2010 04:36

W nowym zarządzie Platformy na miejsca mają szansę ministrowie Grabarczyk i Zdrojewski

W nowym zarządzie Platformy na miejsca mają szansę ministrowie Grabarczyk i Zdrojewski

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Platforma wybiera dziś zarząd krajowy partii. Premier Donald Tusk już zapowiedział, że chce, by wiceprzewodniczącymi PO zostali: marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna (ma być pierwszym zastępcą Tuska), prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz, minister zdrowia Ewa Kopacz i szef MSZ Radosław Sikorski.

Te kandydatury musi zaakceptować na dzisiejszym posiedzeniu Rada Krajowa PO (liczy ok. 600 delegatów), ale osoby namaszczone przez premiera mogą być raczej pewne miejsca w 25-osobowym zarządzie.

W jego skład z automatu wchodzi też – jak zakłada nowy statut partii – 16 szefów regionów. Do obsadzenia zostają więc cztery miejsca, do których kandydatów zgłaszają delegaci Rady Krajowej, i to ich dotyczyły nerwowe rozmowy polityków w ostatnich dniach.

Sam szef Klubu PO Tomasz Tomczykiewicz zapowiadał w „Rz”, że będzie ostra rywalizacja. Do ostatnich chwil w Platformie trwały ustalenia, by głosowanie przebiegło ugodowo.

– Zakończyć się mogą nawet tuż przed posiedzeniem rady – mówi „Rz” jeden z polityków PO.

Na pewno wśród kandydatów zgłoszonych z sali będzie przynajmniej jedna kobieta. Tomasz Tomczykiewicz zabiega o to, by została nią śląska posłanka Danuta Pietraszewska.

Jednak kandydatek do ścisłego kierownictwa jest więcej. Zwolennikiem pań w zarządzie jest bowiem Tusk. Nieoficjalnie mówi się o posłance Iwonie Śledzińskiej-Katarasińskiej, minister nauki Barbarze Kudryckiej i posłance z Małopolski Urszuli Augustyn (zasiadała w poprzednim zarządzie).

Śledzińska-Katarasińska kilka tygodni temu w wywiadzie dla „Rz” przyznała, że nie wyklucza kandydowania. Dziś podkreśla, że została już mała pula do podziału i że sama nie będzie się zgłaszać, chyba że jej kandydaturę zaproponują koledzy.

– Poza rekomendacją premiera powinno być jednak miejsce jeszcze dla dwóch kobiet – zaznacza posłanka.

Ale o cztery miejsca walczą też posłowie i ministrowie. Z rywalizacji zrezygnuje prawdopodobnie Jarosław Gowin, wiceszef małopolskiego regionu partii. Gowin jest już wiceprzewodniczącym Klubu Parlamentarnego PO, a teraz będzie też kierował pracami sejmowej komisji, która ma przygotować zmiany w konstytucji.

– Ale do zarządu powinien wejść jeszcze co najmniej jeden konserwatysta – zaznacza Gowin.

Dlatego politycy będą chcieli zarekomendować innego wiceszefa Klubu PO Sławomira Rybickiego.

Czy wystarczy miejsc – nie wiadomo, bo apetyt na ścisłe kierownictwo mają również ministrowie: infrastruktury Cezary Grabarczyk i kultury Bogdan Zdrojewski. Ich kandydatury mają zostać zgłoszone z sali.

Niewykluczony jest też start ministra finansów Jacka Rostowskiego i rzecznika rządu Pawła Grasia.

Do funkcji sekretarza generalnego partii, która po zmianach statutu stała się raczej stanowiskiem administracyjnym, przymierzana jest młoda posłanka z Gdańska Agnieszka Pomaska. Jednak premier podkreślał publicznie, że może to być zbyt czasochłonna funkcja dla przyszłej młodej mamy.

Skarbnikiem Platformy może zostać ponownie Andrzej Wyrobiec, działacz PO z Małopolski. W partii uchodzi za współpracownika Grzegorza Schetyny.

– Ostateczne decyzje kadrowe i tak zapadają w wąskim gronie, na spotkaniach Tuska i Schetyny – opowiada polityk PO.

Wstępne przymiarki do zarządu pokazują, że więcej do powiedzenia będą mieć w nim współpracownicy premiera. Jednak finał głosowania trudno przesądzić.

– Trzeba się przygotować na niespodzianki, bo prezentacje samych kandydatów mogą wpłynąć na decyzję Krajowej Rady – podkreśla polityk PO.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorek [mail=k.borowska@rp.pl]k.borowska@rp.pl[/mail], [mail=d.kolakowska@rp.pl]d.kolakowska@rp.pl[/mail][/i]

Platforma wybiera dziś zarząd krajowy partii. Premier Donald Tusk już zapowiedział, że chce, by wiceprzewodniczącymi PO zostali: marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna (ma być pierwszym zastępcą Tuska), prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz, minister zdrowia Ewa Kopacz i szef MSZ Radosław Sikorski.

Te kandydatury musi zaakceptować na dzisiejszym posiedzeniu Rada Krajowa PO (liczy ok. 600 delegatów), ale osoby namaszczone przez premiera mogą być raczej pewne miejsca w 25-osobowym zarządzie.

Pozostało 88% artykułu
Polityka
Nowy sondaż partyjny: PiS zyskuje. Dystans między KO coraz mniejszy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sondaż: Jakie poglądy ma Rafał Trzaskowski? Znamy opinię Polaków
Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sikorski pytany o polskich żołnierzy na Ukrainie mówi o „naszym obowiązku w NATO”