Tylu wiceministrów nie ma nikt w rządzie

Szef resortu finansów Jacek Rostowski ma mieć wkrótce aż dziewięciu zastępców

Publikacja: 11.09.2012 00:53

Na finiszu są negocjacje ministra finansów z Katarzyną Zajdel-Kurowską, która ma wrócić do Ministerstwa Finansów z Waszyngtonu, gdzie reprezentowała Polskę w Międzynarodowym Funduszu Walutowym – wynika z informacji „Rz".

Jeśli obok niej także Joanna Kluzik-Rostkowska otrzyma tekę wiceministra (ds. rynku pracy), byłoby ich dziewięcioro. Resort edukacji czy Skarbu Państwa mają ich po czterech. Obecnymi rekordzistami pozostają Ministerstwo Gospodarki i MSZ z ośmioma osobami pełniącymi tę funkcję. Zajdel-Kurowska wraca na stare śmieci – zastępcą ministra Jacka Rostowskiego była już w pierwszej kadencji rządu. Teraz ma odpowiadać za dług zagraniczny, a na jej miejsce do MFW pojechał Dominik Radziwiłł, do niedawna wiceminister do spraw długu publicznego. – Do ministerstwa idzie się na kilka lat. To męcząca i frustrująca praca. Raczej prestiż niż pieniądze – komentuje jeden z ekonomistów.

Analitycy mocno się zdziwili, gdy niespełna miesiąc temu MF poinformowało, że obowiązki związane z zarządzaniem długiem przejął wiceminister Maciej Grabowski, w resorcie od dwóch lat odpowiadający za... podatki. Przypuszczano, że to tylko chwilowy wybór, a Grabowski ma pełnić raczej funkcję reprezentacyjną.

– To wiceminister finansów ds. długu pokazuje się za granicą wśród inwestorów. Radziwiłł brylował na spotkaniach z nimi – ocenia przedstawiciel banku inwestycyjnego. Niedawno okazało się jednak, że wiceministrem m.in. do spraw rynków i długu został Wojciech Kowalczyk, dotąd wiceprezes państwowego BGK.

Przetasowania wśród zaufanych ludzi Rostowskiego zaczęły się na początku roku. W lutym wiceministrem przestał być Ludwik Kotecki, także pełnomocnik rządu ds. euro. U boku ministra zyskał mocną pozycję, wspierając go m.in. przy reformie emerytalnej. Powołanie przez premiera na jego miejsce Marii Orłowskiej, wiceminister nauki, okazało się wpadką Rostowskiego. Po tym, gdy przez kilka miesięcy w zaciszu gabinetu przygotowywała się do nowej roli, w maju została ze stanowiska odwołana i wróciła do resortu nauki. Nikt się nie dowiedział, czym miała się zajmować.

Kolejnym pełnomocnikiem ds. wspólnej waluty został Jacek Dominik, wcześniej dyrektor Departamentu Polityki Podatkowej. Kotecki z resortu jednak nie odszedł, od końca czerwca objął funkcję głównego ekonomisty MF. Jak mówi wielu, stworzoną specjalnie dla niego, by mógł zarabiać więcej niż ok. 12 tys. zł brutto pensji wiceministra. – Nadal będzie pierwszą osobą od analiz makro i głównym doradcą ministra – mówi „Rz" osoba zbliżona do resortu finansów. Zwłaszcza że Marek Rozkrut, dyrektor Departamentu Analiz odpowiedzialnego za prognozy, zostawił resort dla firmy doradczej Ernst & Young. Jego stanowisko wciąż pozostaje nieobsadzone.

Wiceministrem finansów miała wcześniej zostać także Maja Goettig, była szefowa ekonomistów w Banku BPH. Rozmowy zakończyły się fiaskiem, a Goettig pozostaje członkiem Rady Gospodarczej przy Premierze. Kilka tygodni temu z kolei lokalni dziennikarze z Warmii informowali, że szanse na fotel wiceministra przy Świętokrzyskiej w Warszawie ma Janusz Cichoń, poseł PO z Olsztyna.

Mimo zamrożenia płac w budżetówce średnie wynagrodzenia urzędników rosną z roku na roku. Średnie wynagrodzenie w resortach wynosiło w ubiegłym roku ponad 6,8 tys. zł, a minister finansów fundusz płac urzędów jeszcze powiększył.

Na finiszu są negocjacje ministra finansów z Katarzyną Zajdel-Kurowską, która ma wrócić do Ministerstwa Finansów z Waszyngtonu, gdzie reprezentowała Polskę w Międzynarodowym Funduszu Walutowym – wynika z informacji „Rz".

Jeśli obok niej także Joanna Kluzik-Rostkowska otrzyma tekę wiceministra (ds. rynku pracy), byłoby ich dziewięcioro. Resort edukacji czy Skarbu Państwa mają ich po czterech. Obecnymi rekordzistami pozostają Ministerstwo Gospodarki i MSZ z ośmioma osobami pełniącymi tę funkcję. Zajdel-Kurowska wraca na stare śmieci – zastępcą ministra Jacka Rostowskiego była już w pierwszej kadencji rządu. Teraz ma odpowiadać za dług zagraniczny, a na jej miejsce do MFW pojechał Dominik Radziwiłł, do niedawna wiceminister do spraw długu publicznego. – Do ministerstwa idzie się na kilka lat. To męcząca i frustrująca praca. Raczej prestiż niż pieniądze – komentuje jeden z ekonomistów.

Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"