Lotnicze profity

Posłowie nie ujawniają prywatnych korzyści z publicznych podróży.

Aktualizacja: 26.01.2015 06:48 Publikacja: 26.01.2015 02:00

Tadeusz Iwiński (w środku) zapewnia, że mile oddaje innym

Tadeusz Iwiński (w środku) zapewnia, że mile oddaje innym

Foto: PAP, Marcin Obara

40 tys. punktów to zegarek znanej firmy, a 180 tys. – podróż dookoła świata. Takie nagrody oferuje uczestnikom program linii lotniczych Miles & More. Z mil gromadzonych dzięki biletom kupowanym za publiczne pieniądze mogą korzystać w prywatnych celach m.in. ministrowie, urzędnicy i posłowie.

– Korzystanie z programu powinno być pod kontrolą. Korzyści powinny spływać do kasy Sejmu, a nie do kieszeni posła – alarmuje prof. Antoni Kamiński, były prezes Transparency International Polska.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Polityka
Sondaż partyjny. Podział mandatów kończy rządy Donalda Tuska. Trzecia Droga na progu
Polityka
Sławomir Mentzen informuje o groźbach, jakie otrzymuje. Grozić mają Ukraińcy
Polityka
Zbrodnia na UW: Donald Tusk wnioskuje o odznaczenie dla interweniującego strażnika
Polityka
Tajemnicze konta wydały na reklamy kandydatów więcej niż oficjalne komitety. NASK ostrzega przed prowokacją
Polityka
Jarosław Kaczyński: Nawrocki realnie miał jedno mieszkanie