- To jest moja ciocia, ja się nie spodziewałem tego. Tylko nie tak ostro jak zawsze – mówił Trzaskowski zwracając się do kobiety, którą okazała się Michalina Zielińska z Warszawy.
„Ciocia” Rafała Trzaskowskiego nazywa kandydata KO „prezentem od historii”
- Misia Zielińska z Warszawy, mama Łukasza, przyjaciela Rafała, jestem jego ciocią od kilkudziesięciu lat, bo tak długo znam się z jego rodzicami – mówiła kobieta po wyjściu na scenę.
Czytaj więcej
Z najnowszego sondażu IBRiS dla Polsat News wynika, że różnica między kandydatami w II turze wybo...
- Wszystko o nim wiecie, jaki jest genialny, mądry, wykształcony, wspaniały – dodała. Następnie kobieta zwróciła się do zebranych, by przekazali „drugiej stronie”, że „Rafał jako kandydat to jest prezent od historii” i aby nie „zmarnować takiej szansy”.
- Prywatnie chciałam powiedzieć: że jest uroczy, kochany, dobry, ciepły, uroda amanta filmowego – wyliczała. - Kocham cię Rafałku – zakończyła.