Reklama
Rozwiń
Reklama

Andrzej Duda o zaprzysiężeniu Donalda Trumpa: Nie muszę stać w tłumie, by pokazać dobre relacje

Andrzej Duda, który nie został zaproszony na zaprzysiężenie Donalda Trumpa, w rozmowie z dziennikarzami przed wylotem do Davos stwierdził, że „nie sądzi, by prezydent Donald Trump miał dzisiaj głowę do tego, by z kimkolwiek się spotykać i rozmawiać o polityce”.

Publikacja: 20.01.2025 12:56

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Foto: PAP/Albert Zawada

arb

- Ja wolę robić politykę dla Polski, która polega na rozmowach z liderami, dyskusjach, bo ja nie mam wątpliwości co do moich dobrych relacji z Donaldem Trumpem i nie muszę stać w tłumie, żeby te dobre relacje pokazywać. One po prostu są - mówił Duda pytany o brak zaproszenia do Waszyngtonu mimo dobrych relacji, jakie – co wiele razy podkreśla - łączą go z Donaldem Trumpem.

Donald Trump nie zaprosił na zaprzysiężenie Andrzeja Dudy, zaprosił Xi Jinpinga i Mateusza Morawieckiego

Trump zaprosił na inaugurację m.in. prezydenta Chin Xi Jinpinga (będzie go reprezentował wiceprezydent Chin), premiera Węgier Viktora Orbána (nie pojawi się na inauguracji) oraz premier Włoch Giorgię Meloni. Zaproszenie do Waszyngtonu otrzymał też m.in. były premier Mateusz Morawiecki, który jest w poniedziałek w Waszyngtonie. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak dzień przed zaprzysiężeniem Morawiecki stara się dostać na wiec Trumpa w hali Capital One Arena.

- Nie sądzę, by prezydent Donald Trump miał dzisiaj głowę do tego, by z kimkolwiek się spotykać i rozmawiać o polityce – mówił o dzisiejszej inauguracji polski prezydent.

Wniosek dla wszystkich, że trzeba uważać co się gada

Andrzej Duda pytany o wypowiedzi Donalda Tuska o Donaldzie Trumpie

Reklama
Reklama

Andrzej Duda: Myśmy się z Donaldem Trumpa umawiali na spotkania

- Moja obecność tam niczego, poza widokiem w kamerach, by nie wniosła, nie przyniosłaby niczego. Znacznie więcej jestem w stanie zrobić dla Polski w Davos, rozmawiać z tymi wszystkimi, którzy obawiają się prezydentury Trumpa, bo ja jestem przekonany, że ona przyniesie Polsce i może przynieść także Europie, przy mądrej polityce wiele, wiele pożytku, przede wszystkim w budowaniu strefy bezpieczeństwa i jasnej identyfikacji, kto jest dzisiaj zagrożeniem dla bezpieczeństwa gospodarczego i militarnego Polski, Europy i świata – podkreślił Duda. 

Czytaj więcej

Andrzej Duda nie leci na inaugurację. Dlaczego Donald Trump go odrzucił?

- Myśmy się z Trumpem umawiali na spotkania, jestem przekonany, że nastąpią. W czasie przygotowań do szczytu NATO i tych działań, które będą realizowane przez następne miesiące, spotkania nastąpią - zapewniał też prezydent. O Trumpie Duda mówił też, że „zawsze traktował nas (Polskę - red.) przyjaźnie” i że „rozumie sprawy naszej części Europy znakomicie”. Prezydent podkreślał też, że spotkał się z Trumpem w kwietniu 2024 roku, gdy – jak twierdził - większość osób wątpiło, czy ma on szanse w wyborach prezydenckich.

Prezydenta pytano też o wypowiedzi Donalda Tuska, który w 2023 roku w czasie spotkania z wyborcami w Bytomiu mówił że „zależność Donalda Trumpa od rosyjskich służb nie podlega dyskusji” i sugerował, że miliarder mógł być nawet zwerbowany przez rosyjski wywiad. - Wniosek dla wszystkich, że trzeba uważać, co się gada – skomentował krótko Duda. 

Polityka
USA będą budować pancerniki „klasy Trump”. „100 razy potężniejsze” od dzisiejszych okrętów
Polityka
Najważniejsi gracze 2025. Subiektywny ranking Jerzego Haszczyńskiego
Polityka
Rywalizacja Witkoff-Rubio. Nie tylko Rosja jest problemem Ukrainy
Polityka
Raport Pentagonu: Chiny rozmieszczają rakiety balistyczne na polach silosowych
Polityka
Będzie trudniej zostać Japończykiem. Rząd zaostrza wymagania
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama