Zełenski odpowiada na groźby Ficy. „Putin wydał rozkaz otwarcia drugiego frontu”

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odpowiedział na słowa premiera Słowacji Roberta Ficy, który zagroził wstrzymaniem dostaw słowackiego prądu na Ukrainie, jeśli Ukraina wstrzyma dostawy rosyjskiego gazu na Słowację. Zełenski uznał postępowanie Ficy za niemoralne.

Publikacja: 28.12.2024 16:02

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Słowacji Robert Fico

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Słowacji Robert Fico

Foto: REUTERS/Alina Smutko, REUTERS/Adriano Machado

zew

Władze w Bratysławie dążą do utrzymania tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę w 2025 roku, tymczasem ukraińskie władze odrzucają możliwość odnowienia umowy tranzytowej z Rosją. Obecny pięcioletni kontrakt między Gazpromem a ukraińskim Naftogazem wygasa z końcem 2024 roku. Kijów wielokrotnie deklarował, że podpisze nowych porozumień z Moskwą.

Słowacja zaznacza, że alternatywne trasy transportu gazu znacznie zwiększyłyby koszty, co mogłoby spowodować straty sięgające 500 milionów euro rocznie. W piątek premier Robert Fico w opublikowanym na Facebooku nagraniu ostrzegł, że zatrzymanie tranzytu gazu przez Ukrainę zaszkodzi całej Unii Europejskiej, osłabiając jej konkurencyjność. Oszacował przy tym, że straty w latach 2025-2026 mogą wynieść 120 mld euro.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
Samotność ajatollahów: Iran nie ma sojuszników w wojnie z Izraelem
Polityka
Hiszpania zablokuje kluczową decyzję NATO? Sánchez: Nie chcemy takiego poświęcenia
Polityka
Pamięć Iraku prześladuje Amerykę. Mimo to Waszyngton planuje uderzenie na Iran
Polityka
Rusłan Szoszyn: Atak na Iran. Chwilowe korzyści i strategiczna porażka Władimira Putina
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Polityka
Bezpośredni udział w wojnie przeciw Iranowi. Największy dylemat Donalda Trumpa