Fico grozi Ukrainie. Słowacja może wstrzymać dostawy energii elektrycznej

Słowacja rozważa działania odwetowe wobec Ukrainy, takie jak wstrzymanie dodatkowych dostaw energii elektrycznej po 1 stycznia. Premier Robert Fico zapowiedział, że decyzja taka zostanie podjęta, jeśli Kijów wstrzyma tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę do Słowacji.

Publikacja: 28.12.2024 09:04

Robert Fico

Robert Fico

Foto: AFP

Władze w Bratysławie dążą do utrzymania tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę w 2025 roku, mimo że ukraińskie władze odrzuciły możliwość odnowienia umowy tranzytowej z Rosją. Obecny pięcioletni kontrakt między Gazpromem a ukraińskim Naftogazem wygasa z końcem 2024 roku. Strona ukraińska wielokrotnie podkreślała, że nie podpisze nowych porozumień z Rosją, oskarżając ją o zbrodnie wojenne i agresję.

Czytaj więcej

Putin przyznał: tranzytu gazu z Rosji przez Ukrainę nie będzie

Słowacja argumentuje, że alternatywne trasy transportu gazu znacznie zwiększyłyby koszty, co mogłoby spowodować straty sięgające 500 milionów euro rocznie. W piątek premier Robert Fico w opublikowanym na Facebooku nagraniu ostrzegł, że zatrzymanie tranzytu gazu przez Ukrainę zaszkodzi całej Unii Europejskiej, osłabiając jej konkurencyjność.

Słowacja. Robert Fico wysłał ostrzeżenie Ukrainie

Fico przywołał szacunki wskazujące, że potencjalne straty wynikające z decyzji Ukrainy mogą osiągnąć nawet 120 miliardów euro w latach 2025–2026. Ma to być efekt wzrostu cen gazu i energii elektrycznej. Premier w swoich wypowiedziach obarczył winą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, z którym publicznie spierał się w ostatnich dniach.

- Po 1 stycznia ocenimy sytuację i możliwości podjęcia wzajemnych działań wobec Ukrainy – powiedział Fico. – Jeśli będzie to konieczne, wstrzymamy dostawy energii elektrycznej, której Ukraina potrzebuje podczas kryzysów energetycznych. Możemy też rozważyć inne kroki – dodał.

Czytaj więcej

Prezydent Słowacji mówi, że Ukraina musi się liczyć z utratą terytorium

Od czasu przejęcia władzy ponad rok temu premier Fico wyraźnie zmienił kierunek polityki zagranicznej Słowacji. Wstrzymał pomoc wojskową dla Ukrainy i ocieplił relacje z Rosją. W niedzielę został trzecim przywódcą UE, który spotkał się z Władimirem Putinem od czasu rozpoczęcia wojny.

Mimo tego Słowacja nadal udziela Ukrainie pomocy humanitarnej i prowadzi eksport oleju napędowego oraz energii elektrycznej. Od stycznia do listopada tego roku wyeksportowała 2,4 miliona megawatogodzin energii elektrycznej, co oznacza wzrost o 152 procent w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Władze w Bratysławie dążą do utrzymania tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę w 2025 roku, mimo że ukraińskie władze odrzuciły możliwość odnowienia umowy tranzytowej z Rosją. Obecny pięcioletni kontrakt między Gazpromem a ukraińskim Naftogazem wygasa z końcem 2024 roku. Strona ukraińska wielokrotnie podkreślała, że nie podpisze nowych porozumień z Rosją, oskarżając ją o zbrodnie wojenne i agresję.

Słowacja argumentuje, że alternatywne trasy transportu gazu znacznie zwiększyłyby koszty, co mogłoby spowodować straty sięgające 500 milionów euro rocznie. W piątek premier Robert Fico w opublikowanym na Facebooku nagraniu ostrzegł, że zatrzymanie tranzytu gazu przez Ukrainę zaszkodzi całej Unii Europejskiej, osłabiając jej konkurencyjność.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Nowe zarzuty wobec kandydata Donalda Trumpa na szefa Pentagonu. Żona się go bała?
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Polityka
Donald Trump nie wyklucza nowych sankcji przeciw Rosji. I uderzenia cłami w UE
Polityka
Były szef MSZ Gruzji: Rządzi nami oligarcha
Polityka
W USA prowadzone są już działania przeciw migrantom. "Ukierunkowane akcje"
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Polityka
Donald Trump dobija globalizację. Zapowiada ofensywę
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego