Reklama

Polska w niemieckich wyborach stawia na Friedricha Merza

Lider CDU/CSU, wracając z Kijowa, miałby w połowie tygodnia spotkać się w Warszawie z Donaldem Tuskiem, Rafałem Trzaskowskim i Radosławem Sikorskim – dowiaduje się „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 08.12.2024 17:14

Polska w niemieckich wyborach stawia na Friedricha Merza

Foto: REUTERS/Liesa Johannssen

Wizyta Friedricha Merza w polskiej stolicy pozostaje niepewna z powodu przyspieszenia, jakiego doznały wydarzenia światowe. Jeśli jednak do niej dojdzie, będzie miała charakter partyjny. CDU/CSU i PO należą do wspólnej frakcji w europarlamencie: Europejskiej Partii Ludowej. 

Przed wyborami do Bundestagu 23 lutego chadecy mogą liczyć na 32 proc. poparcia, zdecydowanie najwięcej ze wszystkich ugrupowań politycznych – podaje agregator sondaży portalu Politico. Dlatego jest właściwie przesądzone, że to Friedrich Merz będzie następnym kanclerz Niemiec, choć nie wiadomo, czy wejdzie w koalicję z SPD (15 proc.), czy Zielonymi (12 proc.)

– Wiążemy z nim nadzieję na zmianę na lepsze niemieckiej polityki – mówią „Rz” wysokiej rangi polskie źródła dyplomatyczne. – Staraliśmy się o takie spotkanie, ale także po stronie Merza była taka chęć – dodają nasi rozmówcy.

Merz uważa, że Polska powinna była zostać zaproszona na szczyt w Berlinie z udziałem Joe Bidena

Kilka dni temu Merz zaproponował utworzenie grupy kontaktowej składającej się z Niemiec, Francji, Polski i Wielkiej Brytanii, której zadaniem byłoby wspieranie Ukrainy w sytuacji, gdy taka pomoc ze strony Stanów Zjednoczonych po wygraniu wyborów przez Donalda Trumpa jest niepewna. Friedrich Merz skrytykował też brak zaproszenia dla przedstawiciela Polski na spotkanie obecnego kanclerza Olafa Scholza z Joe Bidenem, Emmanuelem Macronem i sir Keirem Starmerem 18 października w Berlinie. Obecny niemiecki rząd zaakceptował jednak zainicjowany w Warszawie format Wielkiej Piątki UE (Polska, Niemcy, Francja, Włochy i Hiszpania) i Wielkiej Brytanii na poziomie szefów dyplomacji. W najbliższy czwartek na spotkanie w takim właśnie formacie leci nad Sprewę Radosław Sikorski. 

Czytaj więcej

Jędrzej Bielecki: Żądanie reparacji wojennych od Niemiec to życie w alternatywnej rzeczywistości
Reklama
Reklama

– Merz deklaruje gotowość wysłania do Ukrainy niemieckich pocisków średniego zasięgu Taurus. Jest też bardziej otwarty na emisję unijnych obligacji, z których można by finansować wsparcie dla Ukrainy. To być może pozwoliłoby też na wsparcie przez UE Tarczy Wschód: polskiego systemu umocnień na granicy wschodniej i północnej – mówią nasi polscy rozmówcy.

Polska dyplomacja liczy, że z Merzem łatwiej będzie się porozumieć w sprawie unijnych obligacji na pomoc Ukrainie, odszkodowań dla ostatnich żyjących ofiar okupacji niemieckiej oraz kontroli na granicy

W czasie szczytu UE w lipcu w Brukseli Tusk zetknął się z twardym oporem w tej sprawie Scholza, co było powodem poważnego zgrzytu. 

Inaczej niż Scholz, Merz podkreśla, że celem wojny powinno być „zwycięstwo” Ukrainy. Nie deklaruje jednak udziału Niemiec w ewentualnej europejskiej misji rozjemczej, która miałaby gwarantować pokój w Ukrainie. Musi brać pod uwagę pacyfistyczne nastroje wśród Niemców.

Czy Merz utoruje porozumienie z Polską w sprawie rozliczeń historii i migracji?

Również w sprawie przeszłości zdanie Berlina i Warszawy jest inne. W lipcu podczas pierwszych od lat polsko-niemieckich konsultacji międzyrządowych nie udało się uzgodnić kompensacji dla ostatnich żyjących ofiar okupacji nazistowskiej. – Liczymy, że z Merzem udałoby się osiągnąć postęp także w kwestiach historycznych – podkreślają nasi rozmówcy.

Ich zdaniem możliwa byłaby także lepsza koordynacja między Berlinem i Warszawą w sprawach migracyjnych. Niemcy od wielu miesięcy utrzymują kontrole m.in. na granicy na Odrze i Nysie, co jest sprzeczne z porozumieniami z Schengen.

Reklama
Reklama

Merz od lat był oponentem Angeli Merkel. W wydanych niedawno pamiętnikach była kanclerz odmawia przyznania się do błędów, m.in. gdy idzie o daleko idące uzależnienie się Niemiec od importu rosyjskich nośników energii. To także jest postrzegane jako plus obecnego lidera CDU/CSU.

Polityka
Donald Trump pozywa BBC. Domaga się nawet 10 mld dolarów odszkodowania
Polityka
Donald Trump o zamordowaniu Roba Reinera: Cierpiał na zespół zaburzeń Trumpa
Polityka
Majątek Trumpów rośnie na kryptowalutach
Polityka
Trump podbija Amerykę Łacińską. W Chile wybory wygrał jego sojusznik
Polityka
Bruksela gra w Trumpa. Ryzykowny prawnie sposób na wsparcie finansowe Ukrainy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama