Dr Jan Maria Jackowski: Karol Nawrocki? Nie można go porównywać z Andrzejem Dudą

Nie sądzę, żeby Karol Nawrocki wygrał prawybory w PiS - mówił w podcaście „Rzecz w Tym” dr Jan Maria Jackowski, analityk polityki, były parlamentarzysta, w rozmowie z Arturem Bartkiewiczem.

Publikacja: 25.11.2024 17:32

Dr Jan Maria Jackowski: Karol Nawrocki? Nie można go porównywać z Andrzejem Dudą

Foto: rp.pl

arb

Były senator był pytany o opublikowane w poniedziałek przez „Rzeczpospolitą” wyniki sondażu, który w II turze daje Rafałowi Trzaskowskiemu, prezydentowi Warszawy i kandydatowi KO na prezydenta, 49,7 proc. poparcia przy 26,2 proc. poparcia dla prezesa IPN Karola Nawrockiego, obywatelskiego kandydata na prezydenta, którego popiera PiS. Czy takie wyniki paradoksalnie nie są groźniejsze dla Koalicji Obywatelskiej, ponieważ mogą uśpić jej czujność?

Jarosław Kaczyński wybrał Karola Nawrockiego, bo bał się utraty kontroli nad partią?

- Do każdego kontrkandydata z punktu widzenia KO trzeba podchodzić z pokorą i nie popełnić błędu pychy, przekonania, poczucia wyższości. Zgadzam się z opinią,że dla Koalicji Obywatelskiej, jeśli chce wygrać te wybory, bardzo groźne byłoby przekonanie, że mają tak dobrego kandydata, że ten kandydat jest pewnym zwycięzcą wyborów. Tu trzeba podchodzić z pokorą - odparł gość programu „Rzecz w Tym”.

- Te sondaże będą się zmieniały, a poza tym nie znamy wszystkich uczestników, którzy będą realnie startowali w tych wyborach – zwrócił też uwagę Jackowski. - Być może pojawi się jakiś kandydat zupełnie niespodziewany, który może odegrać rolę „czarnego konia” wyborów – dodał.

Jackowski był następnie pytanie czy – jego zdaniem – Karol Nawrocki, poparty przez PiS kandydat na prezydenta, wygrałby prawybory w PiS, gdyby takie zostały zorganizowane.

Dla Jarosława Kaczyńskiego ważne jest to, aby zachował jednoosobową kontrolę nad partią

Jan Maria Jackowski, były parlamentarzysta

- Nie sądzę, żeby wygrał prawybory w PiS – przyznał Jackowski. Były senator zauważył przy tym, że Karola Nawrockiego nie można porównywać z Andrzejem Dudą i jego kandydaturą przed wyborami w 2015 roku. - On był członkiem PiS-u w momencie, w którym był zgłaszany. Po drugie – miał jednak pewne doświadczenie polityczne, był eurodeputowanym, był posłem, był ministrem w Kancelarii Prezydenta. I wreszcie, po trzecie, Jarosław Kaczyński go zgłosił jako Jarosław Kaczyński. Nie był przedstawiany wtedy jako kandydat obywatelski – przypomniał były senator. 

Dlaczego ostatecznie zdecydowano się na formułę kandydata obywatelskiego? Zdaniem Jana Marii Jackowskiego Jarosławowi Kaczyńskiemu chodziło o to, by nie stracić kontroli nad partią i nie umocnić zbyt bardzo żadnego z kandydatów wywodzących się z którejś frakcji PiS-u. - Dla Jarosława Kaczyńskiego ważne jest to, aby zachował jednoosobową kontrolę nad partią - ocenił.

Wybór między Rafałem Trzaskowskim a Radosławem Sikorskim był wyborem przyszłego prezydenta Polski? Jan Maria Jackowski przestrzega przed takim wrażeniem

O prawyborach w KO dr Jackowski mówił, że były one bardzo udanym rozwiązaniem socjotechnicznym, m.in. dlatego, że przez dwa tygodnie skupiły uwagę opinii publicznej na kandydatach Koalicji Obywatelskiej.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Trzaskowski i Nawrocki to tak naprawdę awatary Tuska i Kaczyńskiego

Były senator przestrzegał jednak przed uleganiem wrażeniu, że wybór w prawyborach między Rafałem Trzaskowskim a Radosławem Sikorskim był de facto wyborem przyszłego prezydenta Polski. Przypomniał w tym kontekście, że Trzaskowski po kampanii prezydenckiej w 2020 roku i wyborach, w II turze których zdobył ponad 10 mln głosów, miał zagospodarować politycznie ten potencjał, ale to mu się nie udało i dopiero powrót Donalda Tuska przywrócił Koalicję Obywatelską do politycznej ekstraklasy.

Jackowski zwrócił też uwagę, że polityczne ciążenie Trzaskowskiego ku wartościom lewicowo-liberalnym, może nie spodobać się w symbolicznych Końskich, czyli w Polsce powiatowej, w której – jak powiedział niegdyś Grzegorz Schetyna – wygrywa się wybory.

Były senator był pytany o opublikowane w poniedziałek przez „Rzeczpospolitą” wyniki sondażu, który w II turze daje Rafałowi Trzaskowskiemu, prezydentowi Warszawy i kandydatowi KO na prezydenta, 49,7 proc. poparcia przy 26,2 proc. poparcia dla prezesa IPN Karola Nawrockiego, obywatelskiego kandydata na prezydenta, którego popiera PiS. Czy takie wyniki paradoksalnie nie są groźniejsze dla Koalicji Obywatelskiej, ponieważ mogą uśpić jej czujność?

Jarosław Kaczyński wybrał Karola Nawrockiego, bo bał się utraty kontroli nad partią?

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Łukasz Mejza zrzekł się immunitetu. „Panie Bodnar, do zobaczenia w sądzie”
Polityka
PiS zarzuca KO wykorzystanie służb w walce politycznej. Powołuje się na Szymona Hołownię
Polityka
Nowy sondaż: Lider powiększył przewagę. Konfederacja z największym spadkiem
Polityka
Adam Bodnar odpowiada na krytykę tempa rozliczeń. „Dajmy prokuraturze pracować”
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Polityka
"Nie może być świętych krów". Tusk po konferencji z Metsolą odniósł się do swojego nocnego wpisu
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska