Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.06.2025 02:26 Publikacja: 06.10.2024 10:11
Protest w Budapeszcie
Foto: AFP
Protestujący z opozycyjnej partii TISZA twierdzą, że państwowy nadawca MTVA prowadzi stronniczą propagandę, w której występują tylko politycy z partii i rządu premiera Viktora Orbána, a pojawiający się na antenie analitycy powtarzają ich narrację. Centroprawicowe ugrupowanie kierowane przez Pétera Magyara, stanowi obecnie największe zagrożenie dla prawicowego Viktora Orbána od czasu jego dojścia do władzy w 2010 roku.
Wymachując flagami narodowymi i transparentami z napisem „Stop propagandzie”, tysiące zwolenników partii TISZA zebrało się w Budapeszcie, krzycząc „Mamy dość” i „Nie boimy się". - Mamy dość podłości, kłamstw, propagandy, nasza cierpliwość się skończyła” - mówił Magyar do tłumu. - To, co obserwujemy dziś w mediach publicznych na Węgrzech, to międzynarodowy skandal, mamy tego dość - kontynuował. Lider partii domagał się, aby publiczne media transmitowały protest w niezmienionej wersji.
- To wielki dzień dla Ameryki i dla Amerykanów, Sąd Najwyższy odebrał „złą władzę” oszalałym radykalnie lewicowy...
Najnowszy sondaż pokazuje, jak mocno agresja Władimira Putina podzieliła społeczeństwo ukraińskie. Niezadowoleni...
Premier Węgier Viktor Orbán zapowiedział, że zorganizowanie lub udział w paradzie równości w Budapeszcie, która...
Donald Trump domaga się ułaskawienia Beniamina Netanjahu, który zmaga się z poważnymi zarzutami korupcyjnymi. To...
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zachowuje się jak „rozkapryszone dziecko, które codziennie się budzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas