Niewykluczone, że proces oskarżonego o szpiegostwo przeciwko Polsce Pawła Rubcowa vel Pablo Gonzaleza, hiszpańskiego dziennikarza pracującego co najmniej od 2016 r. na rzecz rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, jednak ruszy w Polsce – wynajął bowiem do reprezentowania go przed sądem dwóch polskich obrońców – jedna z nich, adw. Katarzyna Dąbrowska, złożyła w sądzie wniosek o dostęp do akt sprawy i udostępnienie ich w formie zdigitalizowanej, a akt oskarżenia dla Rubcowa jest w tłumaczeniu na hiszpański.
Jego samego w Polsce już nie ma – 31 lipca Gonzalez/Rubcow na mocy tajnego nakazu zwolnienia wydanego przez prokuratora z Lublina został wypuszczony z polskiego aresztu, a 1 sierpnia wziął udział w historycznej wymianie więźniów między Zachodem z Rosją. Znalazł się w grupie 10 Rosjan, których wymieniono na 16 osadzonych w więzieniach w Rosji i Białorusi. Rubcowa witał na lotnisku sam prezydent Władimir Putin. – Zaraz potem musiał zostać wzięty na wnikliwe przesłuchanie z wykorzystaniem wariografu. GRU musi zbadać, czy nie pękł w śledztwie. Niewątpliwie będą chcieli wyciągnąć z niego wszystko, co dotyczyło tego postępowania i co wiedział o nim polski i zachodni kontrwywiad – mówi nam wysoko postawiony funkcjonariusz ABW.
Czytaj więcej
Rosyjski szpieg, Paweł Rubcow, został uwolniony w ramach wymiany więźniów między Rosją a Zachodem...
Szpieg GRU Paweł Rubcow poznał tajne akta przed wymianą więźniów
Okazuje się bowiem, że na dwa tygodnie przed wymianą oskarżony otrzymał zgodę na zapoznanie się z całym materiałem dowodowym zgromadzonym w śledztwie, także tajnym. „Pablo G. przed zamknięciem śledztwa skorzystał z przysługującego mu uprawnienia określonego w art. 321 § 1 k.p.k. (końcowe zaznajomienie z materiałami postępowania). Został zaznajomiony z całością materiału dowodowego, a więc także niejawnego” – potwierdza informacje „Rz” prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.
Rubcow zaczął zaznajamiać się z materiałami od połowy lipca, z niejawnymi – w kancelarii tajnej ABW.