Reklama

Afera mailowa. Kto dotychczas usłyszał zarzuty?

Ani inspiratorów, ani głównych wykonawców włamania do poczty ministra Michała Dworczyka nie ustalono. Trzej podejrzani z zarzutami to pionki.

Aktualizacja: 16.08.2024 11:06 Publikacja: 16.08.2024 04:30

Wiadomości ze skrzynki e-mailowej Michała Dworczyka (na zdjęciu z lewej, obok ówczesny minister kult

Wiadomości ze skrzynki e-mailowej Michała Dworczyka (na zdjęciu z lewej, obok ówczesny minister kultury Piotr Gliński) ujawniane są od czerwca 2021 r.

Foto: PAP/ Łukasz Gągulski

Logistyk, prywatny przedsiębiorca i pracownik firmy windykacyjnej – to trzej mężczyźni, którym warszawska prokuratura postawiła zarzuty za włamanie w 2021 r. do prywatnej skrzynki mailowej Michała Dworczyka, ówczesnego szefa KPRM – dowiedziała się „Rz”. Nie znali się i nie ma dowodu, by zrobili użytek z korespondencji, którą zobaczyli. Prawdziwi wykonawcy od trzech lat są nieznani.

Afera wybuchła w czerwcu 2021 r. kiedy wiadomości wykradzione z prywatnej poczty mailowej na wp.pl Michała Dworczyka zaczął publikować na rosyjskim komunikatorze Telegram serwis „Poufna Rozmowa”. Była to korespondencja ministra m.in. z politykami, w tym z otoczenia premiera Morawieckiego. Hakerzy zdobyli login i hasło metodą phishingu. Kto za tym stał? Nie udało się ustalić.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Donald Tusk lubi niespodzianki. Izabela Leszczyna wciąż nie wie, czy pozostanie na stanowisku
Polityka
Czy wybory prezydenckie były ważne? Adam Bodnar: Moja rola w tej sprawie zakończyła się
Polityka
Schetyna: Wielka liczba ministrów i wiceministrów wynika z tego, co otrzymaliśmy od PiS
Polityka
Konfederacja „języczkiem u wagi”. Jakie koalicje po wyborach parlamentarnych wyobrażają sobie Polacy?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Polityka
Sondaż: Wyborcy PSL i Polski 2050 częściej krytykują rząd niż opozycję
Reklama
Reklama