Reklama

Radosław Sikorski: Otwarcie przejść granicznych z Białorusią? Zależy od uwolnienia Poczobuta

W rozmowie z opozycyjnym białoruskim portalem Zerkalo minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski poinformował, że decyzje o otwarciu przejść granicznych z Białorusią zależą od uwolnienia Andrzeja Poczobuta.

Publikacja: 06.08.2024 19:22

Radosław Sikorski

Radosław Sikorski

Foto: PAP/Radek Pietruszka

adm

Decyzje dotyczące otwarcia przejść granicznych z Białorusią zależeć mają od uwolnienia Andrzeja Poczobuta – poinformował minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski. Polsko-białoruski działacz i więzień polityczny białoruskiego reżimu został zatrzymany w marcu 2021 r. po rewizji w jego mieszkaniu w Grodnie. Zarzuca mu się podżeganie do nienawiści i rehabilitację nazizmu oraz wzywanie do działań na szkodę Białorusi. Poczobut w lutym 2023 roku został skazany na osiem lat kolonii karnej o zaostrzonym reżimie.

Obecnie dla ruchu osobowego z Polską otwarte jest jedynie przejście graniczne – Terespol-Brześć. Dla ruchu towarowego działa zaś przejście graniczne Koroszczyn (Kukuryki) – Kozłowicze.

Czytaj więcej

Tomasz Siemoniak o Andrzeju Poczobucie: Rząd PiS-u nie miał serca, by się tym zajmować

Radosław Sikorski o otwarciu przejść granicznych z Białorusią: Do tanga trzeba dwojga

Sikorski podczas rozmowy dodał także, że żałuje, iż nie ma możliwości utworzenia małego ruchu granicznego między Polską i Białorusią oraz przypomniał, że kiedy na Białorusi nie było więźniów politycznych, istniało porozumienie w tym zakresie w pełni ratyfikowane przez stronę polską. - W ostatniej chwili to nie zostało zatwierdzone przez Aleksandra Łukaszenkę. Proszę pamiętać, że z naszej strony jest otwartość — powiedział Sikorski w rozmowie z opozycyjnym białoruskim portalem Zerkalo. - Do tanga trzeba dwojga - dodał. 

Czytaj więcej

Wielka wymiana więźniów. Polska oddała Rosji szpiega, Poczobut nie wrócił. Ekspert komentuje
Reklama
Reklama

Sikorski: Białorusini wiedzą, że sprawa Andrzeja Poczobuta jest nam szczególnie bliska

Podczas rozmowy Radosław Sikorski zapytany został także, ile razy próbował negocjować uwolnienie Andrzeja Poczobuta. - Negocjacje to za duże słowo. Strona białoruska po prostu wie, że ze względu na solidarność kulturową sprawa obywatela Białorusi, ale kultury i tożsamości Polaka, Andrzeja Poczobuta, jest nam szczególnie bliska i że stawiane mu zarzuty uważamy za całkowicie fikcyjne - powiedział. 

Sikorski poinformował także, że polski rząd – na wniosek białoruskiej opozycji – zadbał o to, by sankcje Unii Europejskiej, dotyczące importu prywatnych samochodów z białoruskimi rejestracjami były interpretowane w taki sposób, by Białorusini mogli wjeżdżać nimi do Polski i Unii Europejskiej. - Natomiast obywatele Rosji nie mają takich przywilejów — zauważył. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Minister zdrowia: Składka zdrowotna już nie wystarcza na finansowanie ochrony zdrowia
Polityka
Estera Flieger: Gambit Donalda Tuska w Berlinie
Polityka
Szara eminencja Sejmu. Kim jest myśliwy, któremu ufają wszyscy marszałkowie?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Najnowszy sondaż partyjny. Poparcie tracą i KO i PiS, zyskuje Konfederacja
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama