Decyzje dotyczące otwarcia przejść granicznych z Białorusią zależeć mają od uwolnienia Andrzeja Poczobuta – poinformował minister spraw zagranicznych, Radosław Sikorski. Polsko-białoruski działacz i więzień polityczny białoruskiego reżimu został zatrzymany w marcu 2021 r. po rewizji w jego mieszkaniu w Grodnie. Zarzuca mu się podżeganie do nienawiści i rehabilitację nazizmu oraz wzywanie do działań na szkodę Białorusi. Poczobut w lutym 2023 roku został skazany na osiem lat kolonii karnej o zaostrzonym reżimie.
Obecnie dla ruchu osobowego z Polską otwarte jest jedynie przejście graniczne – Terespol-Brześć. Dla ruchu towarowego działa zaś przejście graniczne Koroszczyn (Kukuryki) – Kozłowicze.
Czytaj więcej
Najlepiej, aby ci ludzie o tych rzeczach mniej mówili, albo w ogóle nie mówili - mówił w rozmowie z TVN24 minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.
Radosław Sikorski o otwarciu przejść granicznych z Białorusią: Do tanga trzeba dwojga
Sikorski podczas rozmowy dodał także, że żałuje, iż nie ma możliwości utworzenia małego ruchu granicznego między Polską i Białorusią oraz przypomniał, że kiedy na Białorusi nie było więźniów politycznych, istniało porozumienie w tym zakresie w pełni ratyfikowane przez stronę polską. - W ostatniej chwili to nie zostało zatwierdzone przez Aleksandra Łukaszenkę. Proszę pamiętać, że z naszej strony jest otwartość — powiedział Sikorski w rozmowie z opozycyjnym białoruskim portalem Zerkalo. - Do tanga trzeba dwojga - dodał.
Czytaj więcej
Dlaczego Polska oddała Rosji rosyjskiego agenta Pawła Rubcowa vel Pablo Gonzaleza, choć nad Wisłę nie wrócił żaden z Polaków przetrzymywanych w Rosji lub na Białorusi, np. Andrzej Poczobut? Czy wymieniając więźniów Rosja daje sygnał o gotowości do rozmów na temat Ukrainy? Jak długo może potrwać wojna na Ukrainie? W rozmowie z rp.pl najnowsze wydarzenia komentuje dr Witold Rodkiewicz, ekspert z Ośrodka Studiów Wschodnich.