Największa od czasów zakończenia zimnej wojny wymiana więźniów między Rosją a Zachodem to sukces państw zachodnich czy Federacji Rosyjskiej?
To zależy jakie kryterium zastosujemy. Jeśli spojrzymy na to z humanitarnego punktu widzenia, to ewidentnie jest to sukces Zachodu - w takim sensie, że udało się wyciągnąć niewinne ofiary z gardła bandyckiego reżimu. Ale niestety jesteśmy w stanie wojny hybrydowej z Rosją, a Ukraina toczy wojnę niehybrydową. W tym kontekście to jest niestety porażka, dlatego że sygnał, jaki wysyłamy, jest oczywisty. Ten sygnał poprawia morale rosyjskich służb i rosyjskiej agentury. Po drugie, jest zachętą dla wszystkich tych, którzy chcieliby z rosyjskimi służbami współpracować. Sygnał jest prosty: nawet jeśli cię złapiemy, nawet jeśli jesteś zabójcą, to i tak oddamy cię Rosjanom, jeśli tylko złapią oni zakładników na wymianę.