Sprawozdania ze stosowania podsłuchów przez służby corocznie przedstawia Sejmowi i Senatowi szef MSWiA oraz prokurator generalny. W tym roku raport na ten temat jest szczególnie wyczekiwany ze względu na zadeklarowane przez nowy rząd ujawnienie kontroli operacyjnych, w których użyto Pegasusa, narzędzia włamującego się na komunikatory szyfrowane.
Zapowiedział to pod koniec lutego prokurator generalny Adam Bodnar w rozmowie w TVN 24. Byłby to precedens, bo prawo nie przewiduje podawania narzędzi i technik operacyjnych (są one niejawne), podobnie jak nie można ujawnić publicznie nazwisk i spraw, do których stosowano kontrolę operacyjną. Zgodnie z tym przepisem prokurator generalny przedstawia (do końca czerwca) Sejmowi i Senatowi tylko suche liczby – jawną roczną informację o łącznej liczbie osób, wobec których został skierowany wniosek o zarządzenie kontroli, w tym odmowach, a także do jakich przestępstw ich użyto.