Reklama
Rozwiń

Ziobro napisał list do Hołowni. Wnioskuje o powołanie biegłych lekarzy. „Chcę zeznawać”

„Chciałem i chcę zeznawać przed komisjami śledczymi” - zadeklarował były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w liście, skierowanym do marszałka Sejmu Szymona Hołowni.

Publikacja: 26.03.2024 09:52

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro

Foto: fotorzepa/ Jerzy Dudek

qm

Zbigniew Ziobro po wyborach parlamentarnych z 15 października zniknął z przestrzeni publicznej, przekazując kierowanie Suwerenną Polską Patrykowi Jakiemu. Jak ujawniali w mediach politycy Zjednoczonej Prawicy, powodem wycofania się byłego ministra sprawiedliwości z życia politycznego było zmaganie się z poważną chorobą nowotworową.

W pierwszej połowie marca Ziobro przekazał na Twitterze, że zmaga się ze „śmiertelną chorobą nowotworu złośliwego przełyku z przerzutami do części żołądka”. „Po wielu miesiącach wyczerpującego leczenia onkologicznego, przeszedłem skomplikowaną 8-godzinną operację” — dodał. „Po udanym, choć ciężkim zabiegu usunięcia większości przełyku i części żołądka, przede mną długa droga do odzyskania pełni sił. Trwa walka z bólem — dostaję bardzo silne leki przeciwbólowe, mam jeszcze duże trudności z oddychaniem i mówieniem, chwilowo zanika mi głos i dostaję silnej chrypki” — napisał były minister sprawiedliwości, który dodaje, że „jego stan zdrowia pozwala jedynie” na komunikację z opinią publiczną za pomocą Twittera.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Rekonstrukcja rządu. Rośnie napięcie przed kolejnym spotkaniem liderów
Polityka
Wracają kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Co o tym sądzą Polacy? Wyniki sondażu
Polityka
Nowy szef BBN wybrany. Prezydent elekt Karol Nawrocki ujawnił nazwisko
Polityka
Łoboda: Wybory pokazały, że ludzie są zmęczeni tarciami i kłótniami w koalicji
Polityka
Granica w politycznym ogniu. To już start kampanii do Sejmu w 2027 roku