Aktualizacja: 21.03.2025 01:19 Publikacja: 21.11.2023 21:41
Franciszek Sterczewski
Foto: PAP/Marcin Obara
Zanim jeszcze powołano komisje sejmowe, rozpoczął prace sejmowy zespół ds. pomocy humanitarnej. Czym dokładnie się zajmuje?
Zespół powstał z inicjatywy eurposłanki Janiny Ochojskiej. Ma się zająć przygotowaniem szkicu polskiej polityki migracyjnej. Na razie nosi nazwę „zespół ds. pomocy humanitarnej”, ale chcemy tę nazwę rozszerzyć o politykę migracyjną. Brak realnych działań opartych na regulacjach prawnych skutkuje tym, co obserwujemy na granicy polsko-białoruskiej – chaosem i kryzysem humanitarnym. W dodatku mimo deklaracji rządu PiS ta granica wciąż nie jest bezpieczna. Przekroczyło ją w tym roku – zgodnie z danymi Straży Granicznej – ponad 17 tysięcy osób. Z drugiej strony nie jest też bezpieczna dla osób, które ją przekraczają – cały czas zdarzają się push backi. Mimo tego, że sytuacja ma miejsce już od wielu lat, kryzys nie zbliżył się do końca i nie widać żadnych rozwiązań.
- W tej chwili rozgrywa się operacja zmierzająca do tego, żeby zmienić Unię w państwo - i to państwo scentralizowane, wiadomo, pod kierownictwem Niemiec i Francji - powiedział po głosowaniu w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Karol Nawrocki w dalszym ciągu jest jedną wielką niewiadomą. To enigma nawet dla wyborców PiS – tak wyniki pogłębionego badania kandydatów na prezydenta w najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym” podsumowuje Jacek Nizinkiewicz.
„Decyzje Tuska w sprawie obronności to oddanie do Brukseli i Berlina polskich pieniędzy na zbrojenia i kontroli nad polską armią” czy „Chcecie, żeby polskiej armii wydawał rozkazy Niemiec, wnuk hitlerowca?” - piszą posłowie PiS po głosowaniu nad uchwałą ws. bezpieczeństwa Rzeczpospolitej Polskiej, której nie poparli.
Sejm przyjął uchwałę ws. bezpieczeństwa Rzeczpospolitej Polskiej, która wyraża m.in. pełne poparcie dla rozwiązań zawartych w rezolucji Parlamentu Europejskiego z 12 marca 2025 roku w sprawie białej księgi w sprawie przyszłości europejskiej obrony.
Przesłanki i czynniki efektywnego wdrażania projektów OZE przez JST uwzględniające kwestie ekonomiczne, środowiskowe i społeczne.
Dwaj wygnańcy z Konfederacji planują założenie nowej formacji, która pozwoli im dostać się do Sejmu – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Jest już nawet jej robocza nazwa – Kobra – oraz potencjalny prezes – Roman Fritz.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Podróżni żądają krótkich czasów przejazdu, rosną więc prędkości pociągów, także samorządowych. Jednak niezbędna staje się lepsza koordynacja poczynań marszałków województw.
- W tej chwili rozgrywa się operacja zmierzająca do tego, żeby zmienić Unię w państwo - i to państwo scentralizowane, wiadomo, pod kierownictwem Niemiec i Francji - powiedział po głosowaniu w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Karol Nawrocki w dalszym ciągu jest jedną wielką niewiadomą. To enigma nawet dla wyborców PiS – tak wyniki pogłębionego badania kandydatów na prezydenta w najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym” podsumowuje Jacek Nizinkiewicz.
„Decyzje Tuska w sprawie obronności to oddanie do Brukseli i Berlina polskich pieniędzy na zbrojenia i kontroli nad polską armią” czy „Chcecie, żeby polskiej armii wydawał rozkazy Niemiec, wnuk hitlerowca?” - piszą posłowie PiS po głosowaniu nad uchwałą ws. bezpieczeństwa Rzeczpospolitej Polskiej, której nie poparli.
Sejm przyjął uchwałę ws. bezpieczeństwa Rzeczpospolitej Polskiej, która wyraża m.in. pełne poparcie dla rozwiązań zawartych w rezolucji Parlamentu Europejskiego z 12 marca 2025 roku w sprawie białej księgi w sprawie przyszłości europejskiej obrony.
Pod względem militarnym Niemcy to dziś nawet nie cień dawnej potęgi. I nawet wielomiliardowe inwestycje w obronność istotnie tego nie zmienią. Nie ma też co liczyć na to, że za naszymi plecami powstanie pancerna armia gotowa przyjść nam z pomocą w razie rosyjsko-białoruskiej agresji.
Dwaj wygnańcy z Konfederacji planują założenie nowej formacji, która pozwoli im dostać się do Sejmu – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Jest już nawet jej robocza nazwa – Kobra – oraz potencjalny prezes – Roman Fritz.
Atutem Nawrockiego jako kandydata obywatelskiego miało być to, że nie kojarzy się z ośmioletnimi rządami Zjednoczonej Prawicy. Najwyraźniej jego poglądy miały być przy tym „bezobjawowe”. Oprócz tego, że charyzma popieranego przez PiS kandydata jest ujemna, zawodzi więc strategia partii.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas