Reklama

Sprawa zboża z Ukrainy. Telus: Nie może być system licencyjny, w którym Ukraina decyduje

Nie zdejmiemy naszego embarga, gdy nie wypracujemy wspólnego, pewnego, bezpiecznego i skutecznego rozwiązania, żeby interes polskiego rolnika był zabezpieczony i żeby zboże ukraińskie nie wjeżdżało do Polski - oświadczył minister rolnictwa Robert Telus, odnosząc się do sporu Polski z Ukrainą dotyczącego produktów rolnych.

Publikacja: 22.09.2023 11:05

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus mówił o sprawie Ukrainy

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus mówił o sprawie Ukrainy

Foto: PAP/Tomasz Gzell

zew

- Jestem w jakimś stopniu zaszokowany tym, co zrobiła Unia Europejska, bo nieprzedłużenie tego, co dobrze działało - mówimy tu o korytarzu solidarnościowym... To UE tak pięknie nazywała to "korytarzem solidarnościowym" i ja się z tym zgadzam. Naprawdę ten korytarz działał - powiedział na konferencji prasowej w piątek minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus.

Członek rządu Mateusza Morawieckiego przekonywał, że "na to są liczby, na to są dane". - Tranzyt przed wprowadzeniem korytarza solidarnościowego, tego, co my wymyśliliśmy, był dużo mniejszy niż po wprowadzeniu. Nawet o 100 procent zwiększyliśmy tranzyt. To znaczy, że to zboże (z Ukrainy - red.) jechało tam, gdzie powinno jechać - twierdził.

Czytaj więcej

Sasin po słowach Morawieckiego: Nie możemy rozbroić polskiej armii

Robert Telus: Nie zgadzamy się z decyzją UE

- Zachowanie Unii Europejskiej dla mnie jest po prostu nierozsądne i na pewno niemerytoryczne. To polityczna decyzja, z którą się nie zgadzamy, którą uważamy, że jest złą decyzją i która szkodzi nie tylko polskiemu rolnikowi, ale szkodzi europejskiemu rolnikowi i szkodzi Ukrainie. Dlatego się z tym nie zgadzamy - oświadczył minister Robert Telus.

Szef resortu rolnictwa zaznaczył, że rozmawiał ze swoim ukraińskim odpowiednikiem i że umówił się na kolejną rozmowę z ministrem polityki agrarnej i żywności Ukrainy Mykołą Solskim, do której ma dojść w przyszłym tygodniu. Zastrzegł, że termin nie jest, jak się wyraził, dograny.

Reklama
Reklama

Kryzys w relacjach Polski i Ukrainy

Polska utrzymała zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika, tłumacząc ten krok koniecznością ochrony interesów polskich rolników. Komisja Europejska nie zdecydowała się na przedłużenie tymczasowego embarga, które obowiązywało do 15 września. Władze Ukrainy poinformowały o złożeniu skargi do Światowej Organizacji Handlu (WTO) m.in. na Polskę.

Czytaj więcej

Sprawa Ukrainy i słów Zełenskiego. Bosak: Upokorzone zostało całe polskie państwo

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" Taras Kaczka, ukraiński wiceminister gospodarki i handlu zapowiedział, że w ciągu najbliższych kilku dni Ukraina wprowadzi embargo na cebulę, pomidory, kapustę i jabłka z Polski.

Co powiedział Wołodymyr Zełenski i jak zareagował Mateusz Morawiecki?

We wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówił na sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku, że "niektórzy w Europie odgrywają solidarność w teatrze politycznym, zamieniając sprawę zboża w dreszczowiec". - Może się wydawać, że odgrywają własne role, w rzeczywistości pomagają przygotować scenę dla aktora z Moskwy - powiedział. Zełenski nie wymienił nazwy państwa, o którym mówił, politycy polskiego obozu władzy oraz opozycji ocenili jednak, że ukraińskiemu prezydentowi chodziło o Polskę.

W środę premier Mateusz Morawiecki pytany w Polsat News o dalsze wsparcie militarne Polski dla Ukrainy powiedział, że "nie przekazujemy już żadnego uzbrojenia, bo my sami się teraz zbroimy w najbardziej nowoczesną broń". Zastrzegł, że Polska nie będzie ingerować w działanie hubu w Rzeszowie, który zajmuje się przerzutem zachodniej broni na Ukrainę.

Czytaj więcej

Kołodziejczak o słowach prezydenta Ukrainy: Zełenski gra powyżej swoich możliwości
Reklama
Reklama

Minister rolnictwa: Świat polityki jest niedorzeczny

Robert Telus mówił w piątek, że byłoby dobrze, żeby Ukraina wycofała skargę do WTO na Polskę. - Ta skarga jest w ogóle bezpodstawna - dodał. Ocenił, że "jest nie do pojęcia", że próbuje się skarżyć Polskę "za to, że Polska pomaga polskiemu rolnikowi". - Słyszę informację medialną, że przed Światową Organizacją Handlu nas będzie reprezentować Unia Europejska - kolejna rzecz niedorzeczna dla mnie, ale żyjemy w świecie polityki, świat polityki, tej europejskiej szczególnie, czasami jest niedorzeczny i ciężki do ogarnięcia jakimś normalnym rozumem - powiedział minister rolnictwa.

Kiedy Polska zniesie embargo na zboże z Ukrainy?

Polska oczekuje, że Ukraina wycofa skargę do WTO, Ukraina oczekuje, że Polska wycofa embargo. Czy za miesiąc zakaz importu ukraińskiego zboża zostanie zniesiony?

- Chcę powiedzieć jasno: my nie zdejmiemy naszego embarga, gdy nie wypracujemy wspólnego, pewnego, bezpiecznego i skutecznego rozwiązania, żeby interes polskiego rolnika był zabezpieczony i żeby zboże ukraińskie nie wjeżdżało do Polski. To jest jakby number one (numer jeden - red.), nie ma nic ważniejszego jak interes polskiego rolnika - mówił Telus.

Czytaj więcej

BBC: Co się stało między Polską a Ukrainą? "Moskwa przyjęła uwagę Dudy z radością"

Minister zaznaczył, że Polska i Ukraina będą kontynuować rozmowy oraz "szukać rozwiązania". - Cieszę się, że Ukraina zaczęła rozmawiać z nami, a nie nad naszymi głowami z UE - dodał oceniając, że "to była też rzecz niedorzeczna".

Robert Telus powtórzył, że problemem jest to, aby zboże z Ukrainy "pojechało tam, gdzie ono jest potrzebne". - Nawet nie w Europie, tylko żeby pojechało do krajów, gdzie go już zaczyna brakować - zaznaczył. Minister został dopytany, czy rozwiązaniem będzie system licencyjny.

Reklama
Reklama

"To my musimy decydować"

- Na pewno nie może być system licencyjny, w którym Ukraina decyduje. To żeby było jasne. I myślę, że mój kompan w tej rozmowie po drugiej stronie wie o tym, że tutaj musi być to pewne, a żeby było pewne, to musimy my decydować - oświadczył.

Czytaj więcej

Ambasador Ukrainy w Polsce pilnie wezwany do MSZ. Chodzi o słowa Zełenskiego

Szef resortu rolnictwa i rozwoju wsi deklarował, że władzom Polski "bardzo zależy, żeby eksport z Ukrainy jechał" do państw, w których jest potrzebny. - I w tym chcemy pomów - oświadczył. - Jesteśmy otwarci na wszystkie propozycje, które zabezpieczą polskiego rolnika i które pomogą w tranzycie - powiedział Robert Telus.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama