Za partie bliskie wyborcom o poglądach wolnorynkowych uważa się partie liberalne i konserwatywno-liberalne, które postulują ograniczenia w zakresie świadczeń socjalnych na rzecz zmniejszenia obciążeń podatkowych. Partie takie postulują też zazwyczaj znaczną deregulację w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej i są przeciwne zbyt dużej ingerencji państwa w gospodarkę, którą - ich zdaniem - powinny kształtować siły rynkowe i wolna konkurencja między firmami. Rolą państwa jest przede wszystkim stworzenie stabilnych norm prawnych umożliwiających swobodną konkurencję, a następnie - w razie potrzeby - egzekwowanie przepisów prawa.
Które partie w Polsce uważa się za liberalne gospodarczo?
Taka koncepcja państwa to tzw. koncepcja stróża nocnego - władza zajmuje się głównie zapewnianiem porządku kraju i ochroną go przed ewentualnym zagrożeniem z zewnątrz.
Czytaj więcej
Nie zapomnieliśmy i nie zapominamy o wolnorynkowych wyborcach – zapewniają politycy KO. W tle kampanijne starcie o ten elektorat z Konfederacją.
Najdalej w tym zakresie idą partie libertariańskie, które opowiadają się za państwem praktycznie w ogóle nie ingerującym w gospodarkę. Przez lata taki charakter miały w Polsce przede wszystkim kolejne partie, na czele których stał Janusz Korwin-Mikke (UPR, Kongres Nowej Prawicy, Platforma Janusza Korwin-Mikkego, KORWiN, a obecnie Nowa Nadzieja pod kierownictwem Sławomira Mentzena).
Za partie liberalne gospodarczo uważa się też PO, Nowoczesną, Polskę 2050 i PSL.
