Duma: Koalicja PiS-Konfederacja? Nie wyobrażam sobie tego

Może w jakimś stopniu znajdą porozumienie ws. ustaw kulturowych, ale na tym kończą się wspólne tematy - mówił Marcin Duma, szef IBRiS, w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską, pytany o to jakie są szanse na wspólne rządy PiS-u i Konfederacji.

Publikacja: 20.04.2023 12:46

Duma ocenił szansę na powstanie wspólnego rządu PiS-u i Konfederacji po jesiennych wyborach parlamentarnych.

- Nie wyobrażam sobie takiej koalicji, nie bardzo rozumiem w jakich sprawach mieliby wspólnie głosować. Jak socjalny PiS ma prowadzić wspólną politykę gospodarczą ze skrajnie liberalną Konfederacją? Może w jakimś stopniu znajdą porozumienie ws. ustaw kulturowych, ale na tym kończą się wspólne tematy. Nie sklejałbym od razu tych dwóch partii, tylko na podstawie tego, że są konserwatywne - stwierdził ekspert.

Konfederacja stawia siebie jako nową partię, która jest atrakcyjna dla wyborców rozczarowanych poprzednimi rządami

Marcin Duma, szef IBRiS

Szef IBRiS odniósł się także do rosnących wyników sondażowych Konfederacji. W ostatnich badaniach poparcie tej formacji waha się między 10 a 11 proc.

- Konfederacja wysyła dwa stanowcze komunikaty. Po pierwsze, pozycjonuje się jak partia spoza establishmentu. Na to składa się opowieść o "bandzie czworga", czyli o tym, że cały czas rządzą te same partie. Konfederacja stawia siebie jako nową partię, która jest atrakcyjna dla wyborców rozczarowanych poprzednimi rządami - zaznaczył szef IBRiS.

Zdaniem Dumy, "Konfederacja postawiła na nowe twarze w polityce".

- Nagle pojawił się Sławomir Mentzen, który nie był szerzej znany opinii publicznej. Do tego doszedł lubiany Krzysztof Bosak, który wciąż jest świeżym politykiem. To sprawia, że komunikat o tzw. bandzie czworga staje się bardziej wiarygodny i atrakcyjny dla wyborców. Drugą przyczyną wzrostu sondaży Konfederacji było ukrycie konserwatywnej części swojej partii i postawienie tylko i wyłącznie na wolnorynkową retorykę. Jeżeli wszystkie partie mówią o potrzebie utrzymania transferów socjalnych, to naturalnie wśród części liberalnych wyborców pojawia się apetyt na kogoś, kto zetnie całą politykę socjalną. Przez połączenie komunikatu o "bandzie czworga" i redukcji polityki socjalnej, Konfederacja stała się atrakcyjną partią dla części wyborców. Nie jest to partia pierwszego wyboru, tzn. że wyborcy nie będą na nią głosować, bo są najlepszą partią w historii, a raczej dlatego, że ma dla nich innej opcji - podkreślił badacz.

Czytaj więcej

Sondaż: Konfederacja wciąż rośnie w siłę

Duma ocenił szansę na powstanie wspólnego rządu PiS-u i Konfederacji po jesiennych wyborach parlamentarnych.

- Nie wyobrażam sobie takiej koalicji, nie bardzo rozumiem w jakich sprawach mieliby wspólnie głosować. Jak socjalny PiS ma prowadzić wspólną politykę gospodarczą ze skrajnie liberalną Konfederacją? Może w jakimś stopniu znajdą porozumienie ws. ustaw kulturowych, ale na tym kończą się wspólne tematy. Nie sklejałbym od razu tych dwóch partii, tylko na podstawie tego, że są konserwatywne - stwierdził ekspert.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Wylosowano numery list
Polityka
Nietypowa rekonstrukcja rządu. "Dwa nazwiska zaskoczeniem"
Polityka
Tomasz Siemoniak po Kolegium ds. Służb: Trwają przeszukania i przesłuchania
Polityka
Sondaż przed wyborami do PE: KO o włos przed PiS
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska: Jest czworo nowych ministrów