Korespondencja z USA

Zakłady Lockheed Martin w miejscowości Marietta w stanie Georgia to jedno z najważniejszych miejsc w globalnym łańcuchu dostaw produkcji F-35. Premier Morawiecki wraz ze swoimi współpracownikami odwiedził we środę tę fabrykę. Rozmawiał też z kierownictwem firmy. - Celem tej wizyty, tego spotkania jest przyspieszenie dostaw sprzętu amerykańskiego, najnowocześniejszego sprzętu do Polski- mówił szef rządu. Jak podkreślił, pierwsze F-35 trafią do polskich pilotów już w przyszłym roku, szkolenie naszych pilotów na tych maszynach - które toczy się w USA - trwa szybciej niż u innych, a kolejne certyfikaty są przyznawane dla szkolących się w USA żołnierzy. Morawiecki powiedział  też, że równolegle trwa proces przygotowywania baz dla F-35 w Polsce. 

Trwają także rozmowy o pozyskaniu nowego rodzaju uzbrojenia - pocisków JASSM-XR. - Bardzo chcielibyśmy być pierwszym lub jednym z pierwszych krajów zagranicznych, który wejdzie w posiadanie tych pocisków rakietowych - powiedział Morawiecki. Zapowiedział też, że w dalszej perspektywie w Polsce może być umiejscowione centrum serwisowania dla samolotów F-35. A lokowanie w Polsce łańcuchów dostaw - w tym wojskowych - to najważniejsza inwestycja w polskie bezpieczeństwo. - Nie tylko zakupy sprzętu, ale lokowanie produkcji amerykańskiej w Polsce, a jest tego coraz więcej, jest gwarancją naszego bezpieczeństwa - podkreślił premier. Morawiecki podpisał też element myśliwca F-35 (wręgę), która trafi do pierwszego myśliwca dla Sił Powietrznych. 

Szef rządu zapowiedział też, że w przyszłym tygodniu odbędzie się posiedzenie Komitetu Sterującego, który przedstawi postępy prac w Narodowym Programie Amunicyjnym. Morawiecki zapowiedział, że i ten program może być płaszczyzną współpracy z Amerykanami.