Reklama

Prawie 5 mln zł premii dla odchodzącego szefa PKOl. Obajtek żąda wyjaśnień

Szef Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki wycofał się z walki o reelekcję. Zgodnie z ujawnionymi danymi, w ramach nagrody za całokształt 13-letniej pracy na tym stanowisku otrzymał 1 proc. z wpływów sponsorskich. Jak podaje Onet, to prawie 5 milionów złotych. Daniel Obajtek, szef sponsora strategicznego, chce wyjaśnień.

Publikacja: 29.03.2023 23:00

Prezes PKOl Andrzej Kraśnicki

Prezes PKOl Andrzej Kraśnicki

Foto: PAP, Piotr Nowak

amk

Jak podawała m.in. "Rzeczpospolita", Andrzej Kraśnicki niespodziewanie wycofał się z walki o kolejną kadencję na stanowisku prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

Ustąpił tym samym miejsca swojemu jedynemu rywalowi,Radosławowi Piesiewiczowi, obecnemu prezesowi Polskiej Ligi Koszykówki i przyjacielowi Jacka Sasina.

Czytaj więcej

Andrzej Kraśnicki rezygnuje. Jeden kandydat na szefa PKOl

Nie wiadomo, czy i jaka pensję będzie miał na tym stanowisku Radosław Piesiewicz, bo Andrzej Kraśnicki przez 13 lat wynagrodzenia nie pobierał.

Po jego rezygnacji jednak Zarząd PKOl przegłosował, że były prezes otrzyma 1 proc. umów sponsorskich, jakie zawarto podczas jego kadencji.

Reklama
Reklama

Onet dotarł do uchwały Zarządu Polskiego Związku Olimpijskiego, którą podczas obrad prezentował  eurodeputowany PiS Tomasz Poręba. Ów 1 proc. z umów sponsorskich miałby być wypłacony Kraśnickiemu za całokształt pracy "w uznaniu dokonań i zasług na rzecz polskiego, europejskiego i światowego Ruchu Olimpijskiego oraz wieloletniego zaangażowania i pracy na rzecz Polskiego Komitetu Olimpijskiego".

Przyjęciu uchwały sprzeciwili się przedstawiciele Polskiego Komitetu Lekkiej Atletyki — jego prezes Henryk Olszewski i zastępca Tomasz Majewski oraz reprezentujący związek wioślarski wiceprezes PKOl Ryszard Stadniuk.Uchwała została przyjęta.

Zgodnie z jej zapisem, 50 proc. kwoty Kraśnicki ma otrzymać do 20 kwietnia, drugą połowę - do 20 sierpnia. Jak twierdza rozmówcy Onetu, 1 proc. wskazany w uchwale może wynieść między 4 a 4,7 mln zł netto.

Na koncie PKOl jest obecnie 2,5 mln zł.

Wysokość nagrody podzieliła środowisko, część działaczy PKOl zwróciła się o anulowanie uchwały. Zareagował na to sam zainteresowany, prosząc o "wstrzymanie" wypłaty.

"W związku z pojawiającymi się postulatami dotyczącymi żądania wstrzymania wykonania wymienionej uchwały informuję, że w trakcie trwania mojej kadencji, jako prezesa PKOl, nie pobierałem wynagrodzenia oraz nie otrzymałem żadnej nagrody w formie pieniężnej. Chciałbym taki stan utrzymać do końca mojej kadencji" — cytuje Onet pismo Kraśnickiego, który swoją decyzję tłumaczy "zachowaniem  jedności Rodziny Olimpijskiej".

Reklama
Reklama

Jak pisze Wirtualna Polska, zareagował także Daniel Obajtek, prezes sponsora strategicznego PKOl. Orlenu.

"W związku z informacjami medialnymi dotyczącymi PKOl, jako sponsor strategiczny i przewodniczący Rady PKOl, oczekuję wyjaśnień od prezesa tego Komitetu w kwestii przyznania rzekomej premii" - napisał Obajtek.

PKOl  oświadczeniu dementuje "układ", o którym pisały niektóre media, na mocy którego Kraśnicki miałby otrzymać tak wysoką premię za wycofanie się z walki o reelekcję.

PKOl wymienia w piśmie zasługi Kraśnickiego oraz zapewnia, że decyzja o jego rezygnacji zapadła " po głębokiej analizie i ocenie, w trosce o jedność środowiska".

"Prezes PKOl informuje również, że nie przyjmie żadnej nagrody finansowej – ani teraz, ani w przyszłości – od Polskiego Komitetu Olimpijskiego, pomimo, że zarząd PKOl kolegialnie – większością głosów – podjął taką decyzję, przy sprzeciwie trzech członków zarządu. Nie chce bowiem być częścią sporów w zarządzie PKOl i nieuzasadnionych ataków, po wielu latach oddania i zaangażowania w sprawy Ruchu Olimpijskiego. Wysokość nagrody podana w artykule Onetu jest wielokrotnie zawyżona" - cytuje Wirtualna Polska pismo PKOl.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama