Reklama

Morawiecki dla "Wall Street Journal": Broń z Chin dla Rosji? NATO musiałoby zareagować

Polska ma nadzieję, że dostawa myśliwców na Ukrainę skłoni sojuszników do pójścia za jej przykładem, tak jak wcześniejsze naciski na dostarczenie czołgów Leopard - powiedział premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z "Wall Street Journal".

Publikacja: 25.03.2023 12:31

Premier Mateusz Morawiecki

Premier Mateusz Morawiecki

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 395

Polska i Słowacja zapowiedziały, że dostarczą na Ukrainę co najmniej 17 zmodernizowanych myśliwców MiG-29 z czasów sowieckich.

Ukraina od dawna wzywała swoich zachodnich partnerów do dostarczenia myśliwców, ale USA i kilku innych sojuszników niechętnie reagowały na te apale z powodu obaw o eskalację wojny w bezpośredni konflikt z Rosją.

Poprzez dostawy MiG-ów "chcemy zachęcić innych, tak jak to zrobiliśmy z czołgami Leopard" - powiedział Morawiecki. Polska dostarczyła Ukrainie co najmniej 14 leopardów, więcej niż jakikolwiek inny kraj do tej pory.

Polski rząd w zeszłym roku zaczął naciskać na dostarczenie Ukrainie nowoczesnych niemieckich leopardów z własnych zapasów, co wymagało zgody Berlina. W styczniu kanclerz Niemiec Olaf Scholz zgodził się na wysłanie Ukrainie czołgów i zezwolił na to innym krajom, po tym jak prezydent Biden zgodził się wysłać również amerykańskie czołgi Abrams.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Ciemna strona ochotników z USA na Ukrainie. Kłamstwa, kłótnie i marnotrawienie pieniędzy

- To było poza naszą wyobraźnią jeszcze pół roku temu. To samo stanie się, mam nadzieję, z odrzutowcami - skomentował premier.

Morawiecki powiedział, że ma nadzieję, iż europejscy sojusznicy wyślą odrzutowce zaprojektowane na Zachodzie. Zapowiedział w zeszłym tygodniu, że Warszawa rozważa również dostarczenie Ukrainie samolotów F-16.

Ukraińscy piloci potrzebowaliby poważnego szkolenia i wsparcia logistycznego, by móc latać na F-16. W piątek Morawiecki zaoferował, że będzie szkolił ukraińskich pilotów do latania na F-16 w ośrodku w Polsce. Waszyngton publicznie nie sprzeciwił się temu, by Polska dostarczyła odrzutowce.

- To są suwerenne decyzje państw, które muszą podjąć - co dostarczą Ukrainie, aby pomóc jej bronić się przed rosyjską agresją - powiedział w zeszłym tygodniu sekretarz stanu Antony Blinken.

Polska rozważy również wysłanie Ukrainie więcej leopardów, gdy do kraju dotrą abramsy i koreańskie K2. - Chcemy dawać przykład, ale chcemy, by inni robili to samo - wyjaśnił Morawiecki.

Reklama
Reklama

Premier powiedział, że ma nadzieję, iż Chiny nie przekroczą czerwonej linii, jaką jest wysłanie znaczącego wsparcia wojskowego dla Rosji, co według amerykańskich urzędników Pekin obecnie rozważa. Morawiecki powiedział, że jeśli Pekin wyśle broń do Rosji, może to być "game-changer" dla wojny i będzie wymagało zdecydowanej i jednolitej odpowiedzi Zachodu.

- NATO musiałoby bardzo szybko zebrać się i zdecydować, co zrobić i jaki rodzaj broni powinniśmy wysłać na Ukrainę jako odpowiedź - ocenił. - To powinna być zbiorowa odpowiedź NATO i to bardzo silna - dodał.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Kolejna przepychanka słowna Sikorski-Musk? „Leć na Marsa”
Polityka
22 mln wyświetleń. Tusk bije rekordy w serwisie X
Polityka
Karol Nawrocki w rocznicę powstania Radia Maryja: Głosiciel prawdy, jedności i wierności
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Warszawa
Dokumenty Aleksandra Kwaśniewskiego trafiły do archiwum. Gdzie będzie można je zobaczyć?
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama