Tusk zaproponował 1500 zł „babciowego”. PiS przekonuje, że już to wprowadził

- Proponujemy 1500 zł miesięcznie dla każdej mamy, która po urlopie macierzyńskim chciałaby wrócić do pracy - ogłosił w czwartek Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Politycy PiS zareagowali na ten pomysł jeszcze tego samego dnia.

Publikacja: 23.03.2023 20:37

Tusk zaproponował 1500 zł „babciowego”. PiS przekonuje, że już to wprowadził

Foto: PAP/Zbigniew Meissner

qm

- Chcemy, żeby nowy system spowodował, że kobiety, kiedy stają się matkami i tylko wtedy, kiedy chcą, mogły dokonać tego wyboru. Proponujemy to „babciowe” 1500 złotych miesięcznie dla każdej mamy, która po urlopie macierzyńskim chciałaby wrócić do pracy - mówił w czwartek Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Częstochowy.

- Dlaczego nazwaliśmy je „babciowym”? (...) Kobieta, która zdecyduje się, że jednak chce wrócić do pracy i otrzyma te 1500 złotych, które może przeznaczyć na żłobek, na opiekę, może też podzielić się tymi pieniędzmi z tą symboliczną babcią. Przecież babcie, ja jestem dziadkiem akurat, ale jestem w podobnej czasami sytuacji, podobnie jak moja żona i opiekujemy się – tłumaczył lider PO. – Zobaczcie, w ilu polskich rodzinach, jakie to byłoby sprawiedliwe, gdyby rodzina mogła też uhonorować wysiłek babć – dodał.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
Jakie są sukcesy rządu Donalda Tuska? Nowy rzecznik rządu: Punktualność pociągów
Polityka
Sąd: nalot na lubelski klasztor w poszukiwaniu posła Romanowskiego bezzasadny
Polityka
Donald Tusk pytany o wybory prezydenckie. Wyjął konstytucję, zacytował jeden z artykułów
Polityka
Marcin Przydacz o ataku Izraela na Iran: Nikt nie chce być starty z powierzchni ziemi
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Polityka
Ryszard Kalisz: Są tysiące komisji wyborczych, gdzie wyniki odbiegały od sąsiednich komisji