Rzecznik PiS Rafał Bochenek odniósł się w Radiu Plus do wspólnego oświadczenia Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni. Jak stwierdził, „pokazuje ono, iż nie ma jednak zaufania do Donalda Tuska po stronie polityków opozycji”. - Nie potrafią się panowie porozumieć, każdy zabezpiecza swoje tyły i próbuje stworzyć wrażenie, jakoby był krok do przodu, poprzez tworzenie wrażenia zawiązania jakiejś koalicji - powiedział. - A wszyscy wiemy doskonale, że z tej konferencji Kosiniaka-Kamysza i Hołowni niewiele wynikało. Panowie już któryś raz deklarują, że będą szli razem - dodał.

Czytaj więcej

Leszczyna: Kosiniak-Kamysz i Hołownia nie do końca czytają sytuację polityczną

Bochenek o ustawie wiatrakowej: 700 metrów dlatego, że uwzględniamy interes społeczny

Bochenek mówił także o projekcie nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Polityk wskazywał, iż służy ona zliberalizowaniu prawa w zakresie budowy takich elektrowni i jest odpowiedzią na oczekiwania społeczności lokalnej. - Ma zabezpieczać przede wszystkim interesy mieszkańców gmin i powiatów, tak aby wiatraki nie były lokalizowane na terenie ich ogródków albo zaraz za ogrodzeniem, ale żeby była zachowana odpowiednia odległość, czyli te 700 metrów jest tak naprawdę dlatego, że uwzględniamy przede wszystkim interes społeczny - powiedział. - Wczoraj zakończyliśmy prace w ramach drugiego czytania i to jest taki rozsądny kompromis, a dzisiaj to wielkie larum ze strony opozycji, Platformy Obywatelskiej, wielu mediów, które też w tym chórze grają, to larum lobbystów, którzy chcieliby zalać nasz kraj szrotami wiatrakowymi z Niemiec. My na pewno na to nie pozwolimy - zaznaczył Rafał Bochenek.