Tajwan idzie w ślady Ukrainy

Prezydent Tsai Ing-wen zapowiedziała wydłużenie do roku obowiązkowej służby wojskowej i oparcie jej na programie szkoleń wzorowanyn na toczącej się wojnie w Europie.

Publikacja: 28.12.2022 03:00

Tajwan idzie w ślady Ukrainy

Foto: AFP

Decyzja została podjęta zaledwie kilkadziesiąt godzin po tym, jak 47 chińskich myśliwców i 5 okrętów wojennych przekroczyło linie oddzielającą na pół Cieśninę Tajwańską, tradycyjnie granicę stref patrolowania lotów przez Tajpej i Pekin. Była to największa taka prowokacja ze strony ChRL od przyjazdu w sierpniu na wyspę przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi. Chińczycy chcieli w ten sposób dać wyraz swojemu niezadowoleniu z decyzji amerykańskiego Kongresu pod koniec ubiegłego tygodnia o wydzieleniu 10 mld dolarów na wsparcie wojskowe dla Tajwanu.

– Jeszcze za Baracka Obamy nie mogliśmy dokonać żadnych zakupów nowoczesnej broni w USA, bo Biały Dom obawiał się prowokować w ten sposób władz w Pekinie. Dziś takiego problemu nie ma, ale opóźnienia w modernizacji tajwańskich sił zbrojnych są poważne – mówi „Rzeczpospolitej” I-Chung Lai, dyrektor Prospect Foundation w Tajpej.

Do tej pory służba wojskowa nie była traktowana poważnie. Trwała ledwie cztery miesiące i nie obejmowała kontaktu z bronią. Od 2024 r. nie tylko zostanie wydłużona trzykrotnie, ale rekruci będą uczyli się m.in., jak obsługiwać przenośne pociski przeciwlotnicze Stinger i przeciwpancerne Javelin. Tego od dawna oczekiwali Amerykanie, tym bardziej, że oba typy broni odegrały fundamentalną rolę w odparciu Rosjan w Ukrainie. Żołd powołanych do służby wojskowej ma zostać czterokrotnie zwiększony.

Czytaj więcej

Tajwan przedłuży obowiązkową służbę wojskową o osiem miesięcy

– Mija blisko rok od inwazji przez Rosję, a Ukraina się broni. To bohaterstwo nas inspiruje. My też będziemy tak bronić naszej ojczyzny – powiedziała prezydent. Jej zdaniem wydłużenie obowiązkowej służby wojskowej to dopiero początek reform systemu obrony kraju, którego elementem ma być m.in. włączenie do tego zadania kobiet. Zgodnie z taką wizją żołnierze rezerwy mieliby przede wszystkim chronić elementy krytycznej infrastruktury, podczas gdy siły zawodowe, nieco ponad 200 tysięcy ludzi, byłyby szykowane do bezpośredniego starcia z chińskim wojskiem.

Ostatnie ćwiczenia chińskiej armii symulowały lądowanie na wyspie. Jednak zdaniem I-Chung Lai Chiny nie mają jeszcze wojsk zdolnych do takiej operacji. To stanie się możliwe za dwa–trzy lata.

– Znacznie bardziej prawdopodobna jest blokada wyspy. Musimy wtedy być gotowi na długotrwałe odcięcie od zaopatrzenia z zewnątrz. Przygotowanie na taką próbę ludności będzie odgrywało kluczową rolę – wskazuje prezes Prospect Fundation.

Taki scenariusz oznaczałby jednak rzucenie przez Xi Jinpinga wyzwania całemu światu. A to dlatego, że Cieśnina Tajwańska jest jednym z najważniejszych akwenów dla międzynarodowego handlu.

73 proc. Tajwańczyków deklaruje, że w razie napaści Chin chwyci za broń. Czy tak rzeczywiście będzie, nie wiadomo. W szczególności przedsiębiorcy, którzy rozwinęli szeroką działalność w Chinach, najchętniej widzieliby jakieś porozumienie z Pekinem, które pozwoliłoby im uchronić majątki.

Sami Tajwańczycy mają zresztą wątpliwości, czy siły zbrojne kraju są wystarczająco sprawne, aby stawić czoła Chińczykom. Pozytywną odpowiedź w tej sprawie deklaruje 54 proc. ankietowanych. Tylko 40 proc. uważa natomiast, że w razie inwazji Stany Zjednoczone przyjdą z odsieczą wyspie. Ten ostatni współczynnik spadł po wybuchu wojny w Ukrainie o około 30 pkt proc., bo Ameryka nie zdecydowała się na bezpośrednie zaangażowanie swoich żołnierzy w ten konflikt.

Decyzja została podjęta zaledwie kilkadziesiąt godzin po tym, jak 47 chińskich myśliwców i 5 okrętów wojennych przekroczyło linie oddzielającą na pół Cieśninę Tajwańską, tradycyjnie granicę stref patrolowania lotów przez Tajpej i Pekin. Była to największa taka prowokacja ze strony ChRL od przyjazdu w sierpniu na wyspę przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi. Chińczycy chcieli w ten sposób dać wyraz swojemu niezadowoleniu z decyzji amerykańskiego Kongresu pod koniec ubiegłego tygodnia o wydzieleniu 10 mld dolarów na wsparcie wojskowe dla Tajwanu.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Henry Kissinger, uczeń Metternicha dobił ZSRR
Materiał Promocyjny
Budowa farm wiatrowych i fotowoltaicznych
Polityka
Nursułtan Nazarbajew ujawnia, że miał w tajemnicy drugą rodzinę
Polityka
Nowe informacje o zdrowiu papieża. "Jak widzicie nadal żyję"
Polityka
Rosji nie chcą w międzynarodowych organizacjach
Polityka
Łukaszenko nasila represje. Demoluje domy opozycji
Materiał Promocyjny
Razem dla Planety, czyli chemia dla zrównoważonej przyszłości