Adam Bielan: Obóz rządzący to nie jest klub towarzyski

- Jeśli ktoś jest od siedmiu lat w rządzie i twierdzi, że ten rząd nie do końca działa ku dobry Polski, to jest to wypowiedź dziwna - komentował wypowiedź Zbigniewa Ziobry europoseł PiS Adam Bielan.

Publikacja: 12.12.2022 08:39

Adam Bielan

Adam Bielan

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Od kilkunastu miesięcy kwestie dotyczące Unii Europejskiej to główna oś sporu między PiS a Solidarną Polską. Ostatnie kilka tygodni to jego ponowna eskalacja, przede wszystkim na tle Krajowego Planu Odbudowy. Nieoficjalnie można usłyszeć, że partia Jarosława Kaczyńskiego gotowa jest nawet na przygotowanie nowej legislacji, jeśli okaże się to potrzebne, by odblokować fundusze. O poparciu takiej ustawy nie chcą słyszeć politycy Solidarnej Polski.

W ubiegłym tygodniu Adam Bielan mówił o programie Solidarnej Polski. - Jak się czyta wypowiedzi niektórych polityków, to konsekwencją realizacji ich postulatów byłoby wyjście Polski z Unii Europejskiej, to jest oczywiste - stwierdził.

Ziobro odniósł się do tych słów na wtorkowej konferencji prasowej. - Chciałbym, żeby pan Adam Bielan był bardziej szczegółowy w swoich wystąpieniach, bo takie wystąpienia insynuacyjne są zastanawiające i pokazują raczej na akt desperacji, bezradności ze strony pana Bielana wobec faktu, że był bardzo zaangażowany w linię ustępstw wobec Unii Europejskiej - powiedział.

Czytaj więcej

Ziobro o pieniądzach z UE: Bielan jednym z ojców nieszczęścia i porażki Polski

W rozmowie z TVN24 Bielan wrócił do wypowiedzi ministra sprawiedliwości. - Mój wpływ na działania rządu jest znacznie mniejszy niż pana Zbigniewa Ziobry, który jest od siedmiu lat bardzo ważnym członkiem tego rządu, a ja stanowię jego zaplecze w parlamencie - najpierw krajowym, później europejskim. Nie biorę tych słów do siebie - powiedział.

- Jeśli ktoś jest od siedmiu lat w rządzie i twierdzi, że ten rząd nie do końca działa ku dobry Polski, to jest to wypowiedź dziwna - dodał.

Europoseł PiS przypomniał, że apelował do członów Solidarnej Polski, by unikali takich wypowiedzi w mediach. - Nie posłuchali. Co mogę zrobić? Nie rozbijemy przecież z tego powodu Zjednoczonej Prawicy. Nie utorujemy drogi do władzy lewicy, liberałom tylko dlatego, że część naszych kolegów zachowuje się nie do końca lojalnie w mediach - stwierdził. - Obóz rządzący to nie jest klub towarzyski, w którym każdy ma się lubić - dodał.

Od kilkunastu miesięcy kwestie dotyczące Unii Europejskiej to główna oś sporu między PiS a Solidarną Polską. Ostatnie kilka tygodni to jego ponowna eskalacja, przede wszystkim na tle Krajowego Planu Odbudowy. Nieoficjalnie można usłyszeć, że partia Jarosława Kaczyńskiego gotowa jest nawet na przygotowanie nowej legislacji, jeśli okaże się to potrzebne, by odblokować fundusze. O poparciu takiej ustawy nie chcą słyszeć politycy Solidarnej Polski.

W ubiegłym tygodniu Adam Bielan mówił o programie Solidarnej Polski. - Jak się czyta wypowiedzi niektórych polityków, to konsekwencją realizacji ich postulatów byłoby wyjście Polski z Unii Europejskiej, to jest oczywiste - stwierdził.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Tusk po konsultacjach ze Szmyhalem: Posunęliśmy się krok do przodu
Polityka
Marek Jakubiak: Najazd na dom Zbigniewa Ziobry. Mieszkanie posła to poseł
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?