Na spotkaniu z sympatykami w Żywcu (woj. śląskie) były premier wygłosił kilkudziesięciominutowe wystąpienie, a następnie odpowiadał na pytania, które odczytywał prowadzący spotkanie. Prezes PiS został zapytany, jak "widzi politykę wobec drobnych przedsiębiorców wobec rozwoju wielkich zachodnich korporacji".
- Jesteśmy głęboko przekonani, że musimy wspierać polski kapitał - odparł. Jarosław Kaczyński zaznaczył, że jeśli chodzi o polski kapitał, to wyjątkiem jest Orlen, który "się tak rozbudował" i "to już jest wielka korporacja także w skali co najmniej europejskiej".
Czytaj więcej
- Na pewno kwestia dzietności to nie jest kwestia wyłącznie kobiet - powiedziała w RMF FM była wicepremier Jadwiga Emilewicz, pytana o głośne słowa prezesa PiS o przyczynach niskiej dzietności w Polsce. Oceniła, że powody obecnego stanu rzeczy w demografii są bardziej złożone i być może w ogóle niezwiązane z kwestiami alkoholowymi. Zadeklarowała, że jest gotowa omówić problem z Jarosławem Kaczyńskim.
Prezes PiS przekonywał, że polski kapitał jest w Polsce różnymi metodami - m.in. ulgami podatkowymi - wspierany. - Są jeszcze inne metody pomocy przedsiębiorcom, którzy zajmują się tymi najbardziej nowoczesnymi rodzajami działalności czy produkcji, jest to wsparcie dla start-upów - zaznaczył Kaczyński.
Prezes PiS: Ci ludzie nie chcą wchodzić w biznes
- Robimy, co możemy - oświadczył. - Ja powiem uczciwie: na razie ze słabymi dosyć wynikami, bo nie ma niestety tego, czego my byśmy chcieli i o czym mówiliśmy już od wielu lat, jeszcze będąc w głębokiej opozycji, nawet kilkanaście lat temu. My byśmy chcieli, żeby ta wielka grupa ludzi młodych, ale także tych w średnim wieku, która już w tych nowych okolicznościach, w tej nowej Polsce zdobyła dużo lepsze wykształcenie niż miało to poprzednie pokolenie, żeby ona w dużej mierze weszła w biznes - powiedział prezes PiS.