Nawet pijanemu posłowi nie można odebrać dostępu do informacji niejawnych

Przypadki Grzegorza Brauna czy Przemysława Czarneckiego rozpoczęły po raz pierwszy w historii dyskusję o ograniczeniu posłom dostępu do informacji niejawnych.

Publikacja: 09.11.2022 23:06

Poseł PiS Przemysław Czarnecki został zawieszony w prawach członka partii

Poseł PiS Przemysław Czarnecki został zawieszony w prawach członka partii

Foto: Jacek Dominski/REPORTER

Gdyby Przemysław Czarnecki, znaleziony na przystanku w stanie upojenia alkoholowego, nie był posłem, ale np. dyrektorem urzędu, szef ABW z automatu zawiesiłby mu certyfikat bezpieczeństwa, wszczął postępowanie sprawdzające i odebrał dostęp do informacji niejawnych. Wobec parlamentarzysty tego zrobić nie może, bo ustawa o ochronie informacji niejawnych nie pozwala wszczynać takiego postępowania.

Bez weryfikacji

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Radosław Sikorski reaguje na słowa Grzegorza Brauna. „Nienawiść rasowa kończy się komorami gazowymi”
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Polityka
Sondaż: Polacy chcą referendum ws. nielegalnej migracji
Polityka
Sondaż: Tak Polacy oceniają sposób sprawowania funkcji marszałka Sejmu przez Szymona Hołownię
Polityka
KO i PiS mogą liczyć na niemal identyczne poparcie? Wyniki nowego sondażu partyjnego
Polityka
PiS uderzy w regionach. Referenda lokalne mają pokazać korozję i słabość władzy PO
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama