Reklama
Rozwiń

Kosiniak-Kamysz: W sprawie obronności powinno być porozumienie ponadkadencyjne

- Będziemy kontynuować budowę elektrowni jądrowej i zakupy uzbrojenia dla armii - zaznaczył na antenie Radia Plus Władysław Kosiniak Kamysz. Zdaniem prezesa PSL, sprawy te powinny być objęte specjalnym, ponad kadencyjnym porozumieniem.

Publikacja: 04.11.2022 11:12

Kosiniak-Kamysz: W sprawie obronności powinno być porozumienie ponadkadencyjne

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

adm

W środę przyjęto uchwałę w sprawie budowy w Polsce pierwszej elektrowni jądrowej, przy współpracy z amerykańską firmą Westinghouse. Elektrownia ma powstać na Pomorzu, w Lubiatowie-Kopalinie, a jej budowa ma rozpocząć się za cztery lata. Inwestycja ta będzie kosztowała około 20 miliardów dolarów.

Prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz, odniósł się do budowy elektrowni na antenie Radia Plus. - Uważam że w sprawie obronności, energetyki powinno być porozumienie ponadkadencyjne i my podtrzymamy i decyzję o uzbrojeniu, zakupy które są dzisiaj dokonywane, choćby w USA i Korei i podtrzymamy decyzję o elektrowni jądrowej i w zakupie z USA, Korei, może jeszcze z Francji. Mówię za siebie - powiedział - Zgłaszałem propozycję premierowi Morawieckiemu publicznie, żeby zaprosił wszystkie stronnictwa parlamentarne, te które mają szanse współrządzić w kolejnych kadencjach, po kolejnych wyborach, i żeby zadał właśnie to pytanie, żebyśmy mieli pewność, żeby Polacy mieli pewność - dodał prezes PSL.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Rekonstrukcja rządu. Rośnie napięcie przed kolejnym spotkaniem liderów
Polityka
Wracają kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Co o tym sądzą Polacy? Wyniki sondażu
Polityka
Nowy szef BBN wybrany. Prezydent elekt Karol Nawrocki ujawnił nazwisko
Polityka
Łoboda: Wybory pokazały, że ludzie są zmęczeni tarciami i kłótniami w koalicji
Polityka
Granica w politycznym ogniu. To już start kampanii do Sejmu w 2027 roku