Wicepremier o słowach Balcerowicza dla "Rz": Skandaliczny szantaż

- Taki ekonomista jak Balcerowicz powinien być trzymany z daleka od finansów publicznych państwa - powiedział Henryk Kowalczyk pytany o wywiad Balcerowicza dla "Rzeczpospolitej". Wicepremier ocenił, że były szef NBP chciałby zlikwidować program 500+, ale przed wyborami nie chce tego przyznać.

Publikacja: 28.10.2022 08:46

Wicepremier Henryk Kowalczyk

Wicepremier Henryk Kowalczyk

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Minister rolnictwa i rozwoju wsi był w radiowej Jedynce pytany, czy zagrożone są płatności bezpośrednie dla rolników. - Plan strategicznej polityki rolnej na lata 2023-27 mamy zatwierdzony, nie ma żadnych warunków wpisanych w ten plan, których byśmy nie spełniali - odparł dodając, że warunki są "tak naprawdę techniczne".

- Również trwają płatności bezpośrednie w tej chwili z planu poprzedniego, bo to jest okres przejściowy, więc od października wypłacane są zaliczki dla rolników na poczet płatności bezpośrednich, wypłacimy ponad 10 mld zł w październiku i listopadzie - mówił Henryk Kowalczyk.

Czytaj więcej

Balcerowicz: Polska od bonanzy do bankructwa

Wicepremier został dopytany, czy nie ma żadnych sygnałów, że "coś może zostać zablokowane". Odwołała się przy tym do słów twórcy Forum Obywatelskiego Rozwoju, byłego wicepremiera i byłego szefa NBP. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" prof. Leszek Balcerowicz ocenił, że kurek z pieniędzmi unijnymi będzie odkręcony, kiedy w Polsce zmienią się rządy na praworządne.

- To skandaliczny szantaż, myślę, że nieuprawniony przez Balcerowicza, żeby wypowiadać takie słowa - skomentował Kowalczyk. - Na pewno ja przy funduszach rolniczych takich zagrożeń nie widzę. Trwają wypłaty i plan, który jest na przyszłe lata, jest również zatwierdzony, więc nie ma żadnych podstaw, żeby jakkolwiek poddawać w wątpliwość te płatności - podkreślił.

W rozmowie z "Rz" prof. Balcerowicz był też pytany, czy należy ograniczyć programy socjalne, np. 500+. Odparł, że niezbędne jest ograniczenie deficytu. - Przedmiotem wyboru będzie to, na ile się to będzie robiło wskutek podwyżki podatków, a na ile wskutek obniżania określonych wydatków - powiedział.

Minister rolnictwa został w piątek zapytany, jak rozumie słowa Balcerowicza.

- Rozumiem, że (program 500+ - red.) zostanie zlikwidowany - odparł. - Zresztą, Balcerowicz słynie z oszczędzania na budżecie, tak robił na początku lat 90., niszcząc polską gospodarkę absolutnie, doprowadzając do bezrobocia 30-40 proc. Ja pamiętam te czasy, być może niektórzy już nie - dodał.

- Taki ekonomista jak Balcerowicz powinien być trzymany z daleka od finansów publicznych państwa szczególnie, a już na pewno od portfeli rodzin, więc to, że nie mówi wprost to oznacza tyle, że chce zlikwidować (500+ - red.), tylko tyle, że w tym momencie jak zbliżają się wybory to nie chce tego przyznać wprost - ocenił wicepremier Kowalczyk.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi był w radiowej Jedynce pytany, czy zagrożone są płatności bezpośrednie dla rolników. - Plan strategicznej polityki rolnej na lata 2023-27 mamy zatwierdzony, nie ma żadnych warunków wpisanych w ten plan, których byśmy nie spełniali - odparł dodając, że warunki są "tak naprawdę techniczne".

- Również trwają płatności bezpośrednie w tej chwili z planu poprzedniego, bo to jest okres przejściowy, więc od października wypłacane są zaliczki dla rolników na poczet płatności bezpośrednich, wypłacimy ponad 10 mld zł w październiku i listopadzie - mówił Henryk Kowalczyk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść