Wykluczają posłów bezprawnie? RPO powołuje się na konstytucję

Przepisy pozwalające na usunięcie posłów z posiedzeń Sejmu są niezgodne z konstytucją – twierdzi RPO, a o ich stosowanie pyta europejski Trybunał.

Publikacja: 05.10.2022 00:16

– Panie marszałku kochany! Muzyka łagodzi obyczaje - powiedział poseł Michał Szczerba i został wyklu

– Panie marszałku kochany! Muzyka łagodzi obyczaje - powiedział poseł Michał Szczerba i został wykluczony z posiedzenia Sejmu przez marszałka Marka Kuchcińskiego (16 grudnia 2016 r.)

Foto: PAP/Marcin Obara

16 grudnia 2016 roku, w czasie protestu przeciw zmianom w systemie pracy mediów w Sejmie, na mównicę wszedł poseł KO Michał Szczerba. – Panie marszałku kochany! Muzyka łagodzi obyczaje. Dlatego Warszawa jest... – zaczął przemówienie, chcąc zgłosić poprawkę do budżetu, dotyczącą orkiestry Sinfonia Varsovia. Marszałek Marek Kuchciński z PiS odebrał mu jednak głos i wykluczył z posiedzenia. Efektem było przeniesienie głosowań na Salę Kolumnową i blokada sali obrad przez opozycję.

To najbardziej znany przypadek wykluczenia posła z posiedzenia, a przepisy to umożliwiające mogą okazać się niekonstytucyjne. Tak twierdzi rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek.

Zwrócił się do szefów sejmowych Komisji Regulaminowej i Ustawodawczej o „zainicjowanie zmiany regulaminu Sejmu RP oraz uregulowanie procedury wykluczenia posła”. Zdaniem RPO przepisy zawarte w regulaminie Sejmu są niezgodne z dwoma artykułami konstytucji, „ponieważ regulują sprawy zastrzeżone wyłącznie do materii ustawowej”. Dlatego RPO postuluje przeniesienie ich do ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

W 2020 roku wykluczono dwoje posłów KO Klaudię Jachirę i Sławomira Nitrasa, a prawdziwym rekordzistą jest poseł Konfederacji Grzegorz Braun.

Marcin Wiącek podważa też prawidłowość przepisów z dużo poważniejszego powodu: braku skutecznego środka odwoławczego od decyzji marszałka. Chodzi o to, że odwołanie posła trafia do prezydium Sejmu, gdzie zasiada marszałek z zastępcami, a w którym większość ma koalicja rządząca. Zdaniem RPO powinna istnieć możliwość „odwołania się do organu niezależnego od Sejmu, który będzie w stanie bezstronnie ocenić, czy wykluczenie było w danym przypadku uzasadnione”.

RPO nie jest jedyną instytucją, która ma podobne wątpliwości. Drugą jest Europejski Trybunał Praw Człowieka, który w poniedziałek zakomunikował rozpoczęcie rozpatrywania skargi wniesionej przez posła Szczerbę. Trybunał zwrócił się do polskiego rządu m.in. o odpowiedź na pytanie, czy poseł miał do dyspozycji skuteczny krajowy środek odwoławczy gwarantowany przez konwencję praw człowieka.

– Choć ta sprawa formalnie dotyczy mnie, jej celem jest też interes innych posłów. Każdy z nas może być przedmiotem arbitralnej decyzji marszałka – komentuje Michał Szczerba.

Czy prawo zostanie zmienione? Na razie się na to nie zanosi. Szef Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych Kazimierz Smoliński z PiS zauważa, że przepisy o wykluczaniu posłów funkcjonują w regulaminie Sejmu od 30 lat. – I nigdy dotąd nie były kwestionowane – twierdzi.

Rzeczywiście, znalazły się już w regulaminie przyjętym przez Sejm w 1992 roku. Problem w tym, że do czasu objęcia władzy przez PiS były stosowane incydentalnie, np. do wykluczenia Gabriela Janowskiego w 2002 roku, Antoniego Macierewicza w 2004 roku, Zbigniewa Nowaka w 2005 roku czy Armanda Ryfińskiego w 2015 roku.

Wysyp takich przypadków nastąpił po objęciu władzy przez PiS. Np. w 2020 roku wykluczono dwoje posłów KO Klaudię Jachirę i Sławomira Nitrasa, a prawdziwym rekordzistą jest poseł Konfederacji Grzegorz Braun, który kilkakrotnie był wykluczany za nienoszenie maseczek w okresie pandemii.

– Intensyfikacja wykluczeń miała związek z maseczkami, ale sytuacja wróciła już do normy. Poza tym nie wyobrażam sobie, jak miałoby wyglądać zaangażowanie zewnętrznego organu, np. sądu administracyjnego, do prowadzenia postępowania odwoławczego. W takiej sytuacji bardzo łatwo można by paraliżować obrady Sejmu – mówi Kazimierz Smoliński.

Zdaniem Michała Szczerby Sejm nie powinien robić uników. – Liczę, że wyrok przed ETPCz wzmocni status posła i doprowadzi do zmian w prawie – komentuje parlamentarzysta.

Polityka
Machcewicz o Nawrockim: Człowiek niezwykle brutalny, mam nadzieję, że nie wygra
Polityka
Karol Nawrocki spotkał się w Gabinecie Owalnym z Donaldem Trumpem
Polityka
Kandydat na prezydenta Marek Woch: Polska powinna mieć broń jądrową
Polityka
Donald Tusk wygłosił orędzie. „To nam przypadło nie tylko marzyć, ale przede wszystkim działać”
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Joanna Senyszyn: Lewica to ja
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne