Kampania gospodarcza

Politycy ruszyli na spotkania z wyborcami tak intensywnie, jakby wybory były już jesienią, a nie za rok. Ale to wszystko to i tak dopiero rozgrzewka.

Publikacja: 19.07.2022 03:00

Jarosław Kaczyński podczas spotkań z wyborcami, zapewnia, że rząd reaguje na bieżącą sytuację poprze

Jarosław Kaczyński podczas spotkań z wyborcami, zapewnia, że rząd reaguje na bieżącą sytuację poprzez kolejne tarcze

Foto: Pawe? Supernak

Polityków w Polsce dzieli obecnie niemal wszystko, ale jedno łączy: o wakacjach w tym roku mogą raczej zapomnieć. Od kilkunastu dni, mimo rozpoczęcia sezonu urlopowego, trwają spotkania i objazdy zarówno liderów, jak i posłów i posłanek ze wszystkich politycznych opcji. W tej fazie kampanii wyborczej, która już teraz zapowiada się na najdłuższą i najbardziej zaciekłą od 1989 r., dominują kwestie gospodarcze. I to zarówno po stronie opozycji, jak i PiS.

Obydwie strony przedstawiają sytuację w diametralnie różny sposób. Partie stawiają też na nowe pomysły i propozycje. O klimacie politycznym ostatnich tygodni najlepiej świadczy fakt, że pierwszy wakacyjny wiral polityczny to opublikowany niedawno klip, w którym przebywający na urlopie prezes NBP Adam Glapiński w rozmowie z działaczką AgroUnii na sopockim molo tłumaczy m.in. system wakacji kredytowych oraz mówi, kiedy spadnie poziom inflacji. AgroUnia zorganizowała w Warszawie na początku lipca protest z hasłami m.in. dotyczącymi inflacji i trudnej sytuacji w rolnictwie.

Spotkania cały czas

Politycy wykorzystują spotkania w różnych formatach nie tylko do reagowania na bieżącą sytuację, ale również do budowania nowych tematów. Na jednym ze spotkań dla młodych ludzi organizowanych przez PO (oficjalna nazwa to Meet Up Nowa Generacja Platformy) przewodniczący Donald Tusk zapowiedział wprowadzenie pilotażowego programu czterodniowego tygodnia pracy. Propozycja wzbudziła wiele komentarzy i analiz, a politycy PiS ironizowali, że gdy Tusk zapowiada cztery dni pracy w tygodniu, to ostatecznie oznacza to sześć dni pracy. – Wiarygodność składanych propozycji to jeden z elementów ich politycznej skuteczności. Od powrotu Tuska do Polski uznajemy, że jednym z jego najsłabszych punktów jest właśnie wiarygodność – tłumaczy taką reakcję na pomysł PO jeden z naszych rozmówców z klubu PiS.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Szparagi a sprawa polska

Lider PO od stycznia spotyka się z wyborcami – głównie w małych i średnich miejscowościach. Podsumowaniem tego etapu była na początku lipca konwencja w Radomiu. Wcześniej, w czerwcu, politycy PO wystartowali z akcją #1000Spotkań. Rozmowy w „terenie” mają być kontynuowane, a politycy PO szacują, że do wyborów parlamentarnych odbędzie się 20 tysięcy mniejszych i większych spotkań. – Wydeptamy to zwycięstwo – mówił po konwencji w Radomiu w jednym z programów #RZECZoPOLITYCE „Rzeczpospolitej” sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński.

Równolegle trwają przygotowania do politycznego otwarcia nowego sezonu politycznego na jesień. PO zapowiada też kolejne pomysły gospodarczo-społeczne.

Lewica w trakcie wakacyjnego objazdu stawia na hasło „Bezpieczne rodzina”. Politycy odwiedzają mniejsze i średnie miejscowości i chcą do końca wakacji odbyć spotkania łącznie w 100 powiatach. W tym czasie prezentowana jest seria pomysłów gospodarczych, z których większość już została złożona w formie ustaw. Jest to np. druga waloryzacja emerytur czy też wprowadzenie w wakacje 100-proc. zniżki na bilety PKP i PKS dla osób do 26. roku życia.

Czytaj więcej

Politycy Razem w Berlinie: Polska powinna zaproponować wydzierżawienie niemieckich elektrowni atomowych

Poza wstępnymi rozmowami o Senacie sejmowa opozycja skupia się na własnych spotkaniach i objazdach, a temat list do Sejmu zszedł na dalszy plan. PSL w czasie wakacji prezentuje kolejne pomysły pod hasłem #MamyPlan.

A już w najbliższy wtorek Szymon Hołownia w Radomiu będzie rozmawiać o nierównościach gospodarczych, które dotykają mieszkańców takich miast jak Radom.

Zbudować kontrast

Politycy PiS swoje spotkania „w terenie” rozpoczęli po konwencji partii w Markach pod Warszawą 4 czerwca. Przesłanie miało opierać się m.in. na pokazywaniu kontrastu z działaniami obecnej opozycji z przeszłości i podkreślaniu, że rząd mimo trudności reaguje na kryzysowe sytuacje m.in. poprzez kolejne tarcze. Z naszych rozmów wynika, że ten etap kampanii wyborczej w wykonaniu PiS potrwa aż do jesieni. Jednocześnie trwa analiza i ocena tego, jak działają struktury w kolejnych regionach, które odwiedzają prezes Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki.

W ostatnich dniach w centrum uwagi znalazła się kwestia zaopatrzenia w węgiel. W trakcie jednego ze spotkań w ubiegły weekend premier Morawiecki przyznał, że docierają do niego informacje, że w „składach węgla nie ma woli współpracy”. Zapowiedział też nowe rozwiązania w tej sprawie. Kwestia węgla budzi też poważne napięcia wewnątrz samego rządu. I na pewno będzie ważnym tematem jesienią.

Polityków w Polsce dzieli obecnie niemal wszystko, ale jedno łączy: o wakacjach w tym roku mogą raczej zapomnieć. Od kilkunastu dni, mimo rozpoczęcia sezonu urlopowego, trwają spotkania i objazdy zarówno liderów, jak i posłów i posłanek ze wszystkich politycznych opcji. W tej fazie kampanii wyborczej, która już teraz zapowiada się na najdłuższą i najbardziej zaciekłą od 1989 r., dominują kwestie gospodarcze. I to zarówno po stronie opozycji, jak i PiS.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji w wyborach do PE
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces