W ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO) rząd Mateusza Morawieckiego (PiS) zobowiązał się do wprowadzenia w Polsce szeregu przepisów. Pytany w Radiu Zet, ile jest tzw. kamieni milowych, Waldemar Buda odparł, że "grubo pond 100". Zastrzegł, że są i "kamienie milowe", i wskaźniki. Apelował, żeby "nie mieszać". - Bo wskaźniki są w inwestycjach, a kamienie milowe w reformach - powiedział.
Skąd wzięły się tzw. kamienie milowe? - Fundusz Odbudowy ma na celu odbudowę po covidzie. Każdy z resortów miał czas na zastanowienie się, jak odbudowywać swój segment i uodparniać go na wypadek podobnych zjawisk, jakim był covid - odpowiedział minister rozwoju i technologii. Mówił, że w KPO ministerstwa pokazały "wiele pomysłów na wiele lat do przodu". - Mało jest tam spraw, do których jakoś twardo byliśmy przymuszani i musieliśmy się na to zgodzić, bo jeżeli takie były, to próbowaliśmy negocjować, jeżeli nam nie odpowiadały. Większość to jest pewnego rodzaju polityka - mówił Buda.