Reklama

Lubnauer: Za rok możemy mieć już 500 tys. uczniów z Ukrainy, szkoły nie są gotowe

Proponowaliśmy rządowi, żeby stworzył kursy językowe dla tych uczniów po to, żeby mogli pójść do polskiej szkoły, ale jest niechętny - mówiła Katarzyna Lubanuer, posłanka Nowoczesnej, w rozmowie z Michałem Kolanko, pytana o rozwiązania dla uczniów z Ukrainy

Publikacja: 23.05.2022 15:18

Katarzyna Lubnauer

Katarzyna Lubnauer

Foto: TV.RP.PL

Lubanuer odniosła się do sytuacji, w której w polskich szkołach jest coraz więcej uczniów z Ukrainy.

- Jest pewne, że nadzieje ministra (Przemysława) Czarnka na szybkie zakończenie wojny w Ukrainie się nie ziszczą. Bardzo wielu Ukraińców zostanie w Polsce, z czego duża część to będą dzieci. Mamy dwieście tysięcy uczniów z Ukrainy, a w przyszłym może to być już pięćset tysięcy. Jeżeli uczniowie z Ukrainy zostaną na dłużej to będą musieli zostać wchłonięci przez Polską szkołę. W tym roku większość uczniów poszła do klas przygotowawczych, ale nie chcemy, by tracili kolejny rok (w klasie przygotowawczej - red.). Proponowaliśmy rządowi, żeby stworzył kursy językowe dla tych uczniów po to, żeby mogli pójść do polskiej szkoły, ale jest niechętny - mówiła parlamentarzystka.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
„Rozbiegany wzrok”, „pogubiony człowiek”. Krzysztof Gawkowski o prezydencie Nawrockim na Radzie Gabinetowej
Polityka
Prezydent Karol Nawrocki zawetował kolejne dwie ustawy. Reakcje polityków koalicji
Polityka
Bartosz Marczuk: Potrzebujemy rąk do pracy, weto może być katastrofą dla polskiego biznesu
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Polityka
II nabór KPO w kulturze: 3841 wniosków z wynikiem „0 punktów”. W sieci wrze
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama