Reklama

MSZ chce, by ABW sprawdziło polskich dyplomatów po rosyjskiej uczelni

MSZ chce, by garstka absolwentów moskiewskiego instytutu, która pracuje jeszcze w dyplomacji, została sprawdzona przez ABW.

Publikacja: 05.04.2022 21:00

Tabliczka przed budynkiem MSZ

Tabliczka przed budynkiem MSZ

Foto: Albert Zawada, PAP

Likwidacja stopnia attaché, zwalnianie z pracy dyplomatów odmawiających wyjazdów na placówki oraz wprowadzenie weryfikacji członków służby zagranicznej, którzy studiowali poza naszymi krajami sojuszniczymi – to najważniejsze założenia nowelizacji ustawy o służbie zagranicznej, którą rząd kilka dni temu skierował do Sejmu.

O jakie uczelnie chodzi? Proponowane przepisy są bardzo zawiłe. Mówią o podmiotach systemu szkolnictwa wyższego, podległym organom służb bezpieczeństwa, ministerstwom Spraw Zagranicznych, Obrony lub Spraw Wewnętrznych w krajach niebędących członkami m.in. UE, NATO i Europejskiego Obszaru Gospodarczego.

Z naszych rozmów wynika, że w praktyce chodzi o absolwentów jednej uczelni: Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (MGIMO).

Rekrutowani byli na nią w PRL studenci kierunków humanistycznych na polskich uczelniach. – Informowano nas, że jest możliwość kontynuowania studiów w Moskwie. W tym celu trzeba było przejść rekrutację, w ramach której było dużo więcej chętnych niż miejsc – opowiada absolwent MGIMO, proszący o zachowanie anonimowości.

Dodaje, że większość Polaków trafiała na wydział stosunków międzynarodowych, a podczas studiów nacisk kładziono na języki. Każdy musiał poznać minimum dwa, przy czym wykładowym był rosyjski.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Andriejew: Ambasada Rosji w Warszawie jakiś czas może być zamknięta

– Często było to połączenie języka rzadkiego z zachodnim, który w danym kraju był językiem kolonizatorów – mówi jeden z absolwentów. Dodaje, że w zależności od trudności języków do opanowania studia trwały pięć albo sześć lat.

To nie pierwszy raz, gdy absolwenci MGIMO, pracujący w polskiej dyplomacji, wadzą PiS. Po raz pierwszy głośno zrobiło się o nich po objęciu władzy przez tę partię w 2005 roku, gdy szefową MSZ była Anna Fotyga. Absolwenci MGIMO zaczęli być odwoływani z placówek. Członkowie służby zagranicznej nieoficjalnie przyznają, że podobne zjawiska występują też w czasie obecnych rządów PiS.

Zgodnie z proponowaną nowelizacją absolwenci MGIMO, chcący zachować pracę, będą musieli złożyć wniosek do szefa służby zagranicznej, który przed podjęciem decyzji będzie zasięgał opinii ABW. Z naszych informacji wynika, że w służbie zagranicznej zostało już tylko około 30 absolwentów MGIMO. Po co robić dla nich specjalną ustawę? Spytaliśmy o to MSZ, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

– Trzeba to zrobić z dwóch powodów. Po pierwsze, MGIMO uczyło zafałszowanej koncepcji stosunków międzynarodowych. Po drugie, studenci tej uczelni spędzali wiele lat w środowisku, w którym nabywali nieprzychylnych nam wartości. Istnieje podejrzenie, że mogli być obiektem zainteresowania służb – mówi Witold Waszczykowski, były szef MSZ, a dziś europoseł PiS. Dodaje, że sam w 2017 r. przygotowywał ustawę zakładającą m.in. weryfikację absolwentów MGIMO.

Z naszych informacji wynika, że w służbie zagranicznej zostało już tylko około 30 absolwentów MGIMO

Reklama
Reklama

Problem w tym, że trudno jest znaleźć przykłady byłych polskich studentów tej uczelni powiązanych później agenturalnie z Moskwą. Jeden z nich, Bogdan Walewski, okazał się agentem CIA. Za to sporo absolwentów MGIMO robiło spektakularne kariery w wolnej Polsce. To m.in. były zastępca sekretarza generalnego NATO Adam Kobieracki czy były stały przedstawiciel RP przy Radzie Europy w Strasburgu Piotr Świtalski.

Były wiceszef MSZ, a obecnie poseł KO Paweł Kowal zauważa, że już teraz członkowie służby zagranicznej są sprawdzani przez ABW. – Projekt sugeruje, że ta weryfikacja nie przebiega prawidłowo – mówi. – To wprowadzenie niepotrzebnego zamieszania w szczególnym momencie: wojny w Ukrainie i przewodnictwa Polski w OBWE – dodaje.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Nowy sondaż: Partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama