Nowy lider, nowe czasy. AgroUnia zarejestrowana

AgroUnia Michała Kołodziejczaka jest już oficjalnie zarejestrowana. I właśnie określa swoje miejsce w polityce.

Publikacja: 16.03.2022 21:00

Michał Kołodziejczak chce budować partię ludową o profilu socjaldemokratycznym

Michał Kołodziejczak chce budować partię ludową o profilu socjaldemokratycznym

Foto: Fotorzepa, Michał Kolanko

Proces rejestracji AgroUnii jako partii był długi, jej politycy musieli w ostatnich miesiącach kilkakrotnie dokładać kolejne transze podpisów. Ostatecznie rejestracja została dokonana w połowie marca. Przez ostatnie miesiące i lata AgroUnia szukała swojego miejsca na scenie, kontaktując się z siłami po różnych stronach polityki, od lewa do prawa.

Teraz chce być, jak mówi jej lider, siłą „ludową, o profilu socjaldemokratycznym, która stoi za ludźmi podczas kryzysu”. Lidera AgroUnii Michała Kołodziejczaka pytamy też o przeszłość. – Polityk uczy się od historii, jak unikać błędów, które popełnili inni. Od ludzi dowiaduje się, z kim współpracować i których doradców unikać. A lustro mówi mu, jak oceniać własne czyny – mówi nam. Jak twierdzi w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, partia AgroUnia ma obecnie struktury we wszystkich województwach. – Będziemy je teraz mocno rozbudowywać. Wyznaczać cele polityczne, przedstawiać program, wizje państwa – deklaruje.

Czytaj więcej

Michał Kołodziejczak: PiS nas się boi

Mają w tym pomagać rozbudowane zasięgi w social mediach, które AgroUnia budowała od kilku lat, w tym poprzez transmisje na żywo na Facebooku. – W działalności naszej partii ma pomagać przede wszystkim wiarygodność, którą budowaliśmy od dawna np. w sprawie bezpieczeństwa żywności – podkreśla Kołodziejczak.

Pierwsze reakcje

O opinie dotyczące rejestracji AgroUnii oraz o przewidywania rozwoju sytuacji na scenie politycznej po wybuchu wojny pytamy przedstawicieli różnych ugrupowań. – Konflikt polityczny powróci, ale dyskusja polityczna będzie skierowana na inne tory. Przed nami poważna dyskusja na tematy, które nie były tak bardzo obecne w przeszłości – jak energetyka. Inaczej będziemy mówić o obronności. To będzie dyskusja o Polsce, w której na krócej lub dłużej będzie nas więcej i w której będziemy mówić różnymi językami – mówi nam Dariusz Standerski, szef legislacji Lewicy. – Co do AgroUnii to może być tak, że wielu wyborców myślało już wcześniej, że to partia. Sama rejestracja niewiele zmienia w polityce – dodaje Standerski.

O nowe rozdanie na scenie politycznej zapytaliśmy też Artura Dziambora, który po wybuchu konfliktu – m.in. na tle antyukraińskich wypowiedzi prezesa – odszedł z partii KORWiN i wraz z Dobromirem Sośnierzem i Jakubem Kuleszą zakłada własne, nowe ugrupowanie. – PiS rośnie dzięki sytuacji wojennej, myślę jednak, że im więcej czasu minie, tym bardziej ludzie będą zwracać uwagę na gospodarkę. Przetrwają siły, które mają własne pomysły gospodarcze – mówi nam Artur Dziambor. – Co do AgroUnii, to pytanie, na ile będą chcieli być osobnym bytem, a na ile iść do wyborów w koalicji. Po drugie, to można powiedzieć, że walczą o miejsce z PSL i PiS, które zabrało ludowcom wyborców. Dla Konfederacji partia Kołodziejczaka, który sam deklarował lewicowe poglądy, nie jest zagrożeniem – dodaje Dziambor.

Czytaj więcej

Kołodziejczak: Budujemy partię ludowo-socjaldemokratyczną, a nie partię buntu

O opinię dotyczącą nowej sytuacji pytamy też przedstawicieli ruchu Szymona Hołowni. – Polityka, jaką znamy, skończyła się 24 lutego 2022 r. To co nas czeka, to koncentracja na sprawach bezpieczeństwa i czas mężów stanu. Dlatego jestem dumny, że jestem w ugrupowaniu Szymona Hołowni – mówi nam Michał Gramatyka z ruchu Polska 2050. – A co do AgroUnii, to na pewno odegra dużą rolę w elektoracie wiejskim. Wepchnie się do walki o ten elektorat PiS-u z PSL-em. Kołodziejczak jest bardzo sprawny medialnie i atrakcyjny, ale jednocześnie wielką tajemnicą jest jego agenda – mówi Gramatyka.

Co dalej?

Jak wynika z naszych informacji, w najbliższych tygodniach AgroUnia planuje cały czas angażować się w akcje pomocy uchodźcom, ale też chce wspierać ludzi w Polsce, którzy są potrzebujący z powodu drożyzny. Za pewien czas planowany jest też powrót do spotkań w „terenie”.

Inne partie również nie próżnują. W najbliższą sobotę Platforma Obywatelska planuje pierwsze wydarzenie tego typu – kongres programowy – po wybuchu wojny. Spotkanie nosi hasło „Bezpieczna Polska”. Jak słyszymy, swoje wydarzenia szykują też inni gracze na scenie politycznej, również dostosowując się do nowych okoliczności. W tle toczy się też życie partyjne. Na 2 kwietnia planowane są np. wybory władz krajowych w Nowoczesnej.

Proces rejestracji AgroUnii jako partii był długi, jej politycy musieli w ostatnich miesiącach kilkakrotnie dokładać kolejne transze podpisów. Ostatecznie rejestracja została dokonana w połowie marca. Przez ostatnie miesiące i lata AgroUnia szukała swojego miejsca na scenie, kontaktując się z siłami po różnych stronach polityki, od lewa do prawa.

Teraz chce być, jak mówi jej lider, siłą „ludową, o profilu socjaldemokratycznym, która stoi za ludźmi podczas kryzysu”. Lidera AgroUnii Michała Kołodziejczaka pytamy też o przeszłość. – Polityk uczy się od historii, jak unikać błędów, które popełnili inni. Od ludzi dowiaduje się, z kim współpracować i których doradców unikać. A lustro mówi mu, jak oceniać własne czyny – mówi nam. Jak twierdzi w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, partia AgroUnia ma obecnie struktury we wszystkich województwach. – Będziemy je teraz mocno rozbudowywać. Wyznaczać cele polityczne, przedstawiać program, wizje państwa – deklaruje.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Nietypowa rekonstrukcja rządu. "Dwa nazwiska zaskoczeniem"
Polityka
Tomasz Siemoniak po Kolegium ds. Służb: Trwają przeszukania i przesłuchania
Polityka
Sondaż przed wyborami do PE: KO o włos przed PiS
Polityka
Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska: Jest czworo nowych ministrów
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Lewica chce CPK. Biedroń: Pozwoli staruszce dojechać do lekarza