Incydent w Instytucie Kardiologii. Resort zdrowia: Wtargnął tam poseł Konfederacji

Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że we wtorek poseł Grzegorz Braun z Konfederacji „wraz ze swoimi współpracownikami wtargnął do Narodowego Instytutu Kardiologii wykrzykując hasła o segregacji sanitarnej”.

Publikacja: 01.03.2022 20:50

Incydent w Instytucie Kardiologii. Resort zdrowia: Wtargnął tam poseł Konfederacji

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

W mediach społecznościowych opublikowane zostało nagranie, na którym widać, jak Grzegorz Braun szarpie się z Łukaszem Szumowskim, dyrektorem Narodowego Instytutu Kardiologii. Na filmie można zobaczyć, jak w pewnym momencie były minister zdrowia wychodzi z biura, a Braun rusza za nim ze słowami: „Niech pan nie czmycha panie dyrektorze. Będzie pan badany alkomatem. Ja dokonuję tu zatrzymania”. Dochodzi do szarpaniny, w czasie której poseł Konfederacji krzyczy: „Pijak ucieka!”.

- Braun wtargnął na teren szpitala z nieznanymi mi ludźmi. Wtargnęli na posiedzenie dyrekcji akurat w momencie, gdy omawialiśmy kwestię udzielenia pomocy dla szpitala we Lwowie, czym wpisał się w narrację Kremla - opowiadał Szumowski w rozmowie z Interią. Zwrócił uwagę, że Braun i przyprowadzeni z nim ludzie nie mieli masek. - Gdy panu Braunowi skończyły się argumenty, zaczął krzyczeć o „zatrzymaniu pijaka”, że to „zatrzymanie” i rzucił się na mnie fizycznie, chwycił za plecy. Strząsnąłem go i poszedłem dalej. Nie będę fizycznie bił się z posłem, człowiek niestabilnym emocjonalnie - tłumaczył.

Gdy na miejsce zdarzenia przyjechała policja, poseł Konfederacji „powiedział, ze zakończył interwencję i uciekł” - relacjonuje Szumowski. - Prosiłem by został i poczekał na wynik badania alkomatem, ale odszedł. Funkcjonariusze oczywiście zbadali mnie na obecność alkoholu, by było to w protokole, że byłem oczywiście całkowicie trzeźwy - mówił. Dyrektor instytutu zapowiedział, że w środę złoży zawiadomienie do prokuratury o naruszeniu jego nietykalności oraz zagrożeniu życia i zdrowia pacjentów.

Zdarzenie skomentowało w mediach społecznościowych Ministerstwo Zdrowia. „Dziś pan Grzegorz Braun wraz ze swoimi współpracownikami wtargnął do Narodowego Instytutu Kradiologii wykrzykując hasła o segregacji sanitarnej. Miał przy tym za nic zdrowie i życie ludzi leczonych w instytucie. Co jeszcze musi zrobić by obłożyć go infamią w życiu publicznym?” - czytamy we wpisie. Resort zauważył, że „jedyny polski poseł, który odmówił solidarności z Ukrainą jest szeroko cytowany przez media w ramach usprawiedliwiania napaści na Narodowy Instytut Kardiologii. „A może czas na niecytowanie pana Brauna?” - zapytało ministerstwo.

Braun w jedynym swoim dotychczasowym wpisie na Twitterze na temat zdarzenia poinformował, że „na pobliskim komisariacie” składa zawiadomienie „o popełnieniu w dniu dzisiejszym szeregu przestępstw na szkodę interesu prywatnego i publicznego przez ex-ministra Szumowskiego”. Nie wyjaśnił, jakie „przestępstwa” ma na myśli.

- Tu nie było żadnego merytorycznego działania, chodziło o awanturę - skomentował Łukasz Szumowski. Do sprawy odniósł się też jego następca w ministerstwie zdrowia Adam Niedzielski. „Wczoraj policja poinformowała o wykryciu sprawcy podpalenia punktu szczepień w Zamościu a dziś musiała chronić pracowników i pacjentów Narodowego Instytutu Kardiologii w Aninie…” - napisał na Twitterze.

W mediach społecznościowych opublikowane zostało nagranie, na którym widać, jak Grzegorz Braun szarpie się z Łukaszem Szumowskim, dyrektorem Narodowego Instytutu Kardiologii. Na filmie można zobaczyć, jak w pewnym momencie były minister zdrowia wychodzi z biura, a Braun rusza za nim ze słowami: „Niech pan nie czmycha panie dyrektorze. Będzie pan badany alkomatem. Ja dokonuję tu zatrzymania”. Dochodzi do szarpaniny, w czasie której poseł Konfederacji krzyczy: „Pijak ucieka!”.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Nieoficjalnie: Znamy "jedynki" KO w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Są ministrowie
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Polityka
Listy KO na Śląsku do europarlamentu bez Jerzego Buzka. Za to z europosłem Lewicy
Polityka
Śmiszek: Hyc z rządu do PE? W Brukseli też się ciężko pracuje
Polityka
Szymon Hołownia kontra Julia Przyłębska. "Nie wykonam postanowienia TK"
Polityka
Marta Lempart: Trzecia Droga nie jest demokratycznym ugrupowaniem