Reklama
Rozwiń
Reklama

MSZ Rosji może ocenić projekt ws. uznania republik w Donbasie

Deputowani z rządzącej rosyjskiej partii Jedna Rosja chcą, by w sprawie rezolucji, która wzywałaby prezydenta Rosji, Władimira Putina, do uznania Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej, wypowiedziało się MSZ.

Publikacja: 14.02.2022 16:51

Siedziba Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej

Siedziba Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej

Foto: Adobe Stock

zew

Odpowiedni projekt został opublikowany w poniedziałek w bazie danych Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej. Złożyli go dwaj deputowani partii Jedna Rosja, Wiktor Wodołacki i Artem Turow.

Dokument wzywa, by przeprowadzić konsultacje z resortem spraw zagranicznych w sprawie projektu apelu Dumy Państwowej do prezydenta Rosji Władimira Putina w sprawie konieczności uznania Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej oraz omówić projekt apelu. Przyjęta rezolucja zostałaby przesłana prezydentowi.

Czytaj więcej

Nieoficjalnie: Amerykański personel OBWE wyjeżdża z Doniecka

Wcześniej projekt rezolucji, która wzywałaby prezydenta Rosji, Władimira Putina, do uznania Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej - nieformalnych bytów utworzonych przez prorosyjskich separatystów w ukraińskim Donbasie, gdzie od 2014 roku trwa konflikt między ukraińską armią a separatystami - przygotowała Komunistyczna Partia Rosji.

W projekcie tym czytamy, że "deputowani do Dumy Państwowej uważają uznanie Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej za usprawiedliwione i moralnie zasadne". Według projektu, uznanie samozwańczych republik "stworzy podstawy do zapewnienia bezpieczeństwa" mieszkańcom DRL i ŁRL przed "zewnętrznymi zagrożeniami", a także "rozpocznie proces międzynarodowego uznania obu państw".

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Dwóch Greków zginęło na Ukrainie w incydencie z udziałem ukraińskich żołnierzy

Doniecka Republika Ludowa jest obok Ługańskiej Republiki Ludowej jednym z dwóch nieformalnych bytów, utworzonych przez prorosyjskich separatystów w ukraińskim Donbasie, gdzie od 2014 roku trwa konflikt między ukraińską armią a separatystami.

Agencja Reutera zwraca uwagę, że formalne uznanie przez Rosję tych terenów za niepodległe jeszcze bardziej zaogniłoby sytuację związaną z koncentracją wojsk rosyjskich przy granicy z Ukrainą. Moskwa zaprzecza, by planowała inwazję i oskarża państwa zachodnie o szerzenie histerii.

Polityka
„Zestaw danych 8”. Są nowe dokumenty w sprawie Jeffreya Epsteina
Polityka
Czy politycy niemieckiej AfD zbierają informacje cenne dla rosyjskiego wywiadu?
Polityka
USA będą budować pancerniki „klasy Trump”. „100 razy potężniejsze” od dzisiejszych okrętów
Polityka
Najważniejsi gracze 2025. Subiektywny ranking Jerzego Haszczyńskiego
Polityka
Rywalizacja Witkoff-Rubio. Nie tylko Rosja jest problemem Ukrainy
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama