Kowal o "lex Kaczyński": Rząd chciał przerzucić odpowiedzialność na pracodawców

Rząd chciał przerzucić odpowiedzialność za walkę z pandemią na przedsiębiorców i chciał zachęcić Polaków, żeby na siebie donosili - mówił Paweł Kowal, były wiceszef MSZ-u, poseł KO, w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem.

Publikacja: 02.02.2022 11:57

Kowal o "lex Kaczyński": Rząd chciał przerzucić odpowiedzialność na pracodawców

Foto: rp.pl

Kowal tłumaczył powody, dla których opozycja nie poparła nowej ustawy PiS-u, tzw. lex Kaczyński, która miała m.in. dawać możliwość pracodawcom sprawdzania czy ich pracownik ma ważny negatywny test na COVID-19. Nowe rozwiązania miały także umożliwić zakażonemu pracownikowi złożenie wniosku do pracodawcy "o wszczęcie postępowania w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego" o zakażenie się od pracownika, który nie poddał się testowi.

- To było pozorowane działanie w sytuacji zagrożenia. Rząd chciał przerzucić odpowiedzialność za walkę z pandemią na przedsiębiorców i chciał zachęcić Polaków, żeby na siebie donosili. Rządzący zaproponowali bezsensowny sposób obciążenia punktów testowania, którego nie można było zrealizować, bo nie istnieją. W praktyce, sprowadzałoby się to do tego, że trzeba by codziennie przeprowadzać miliony testów - stwierdził parlamentarzysta.

Czytaj więcej

Ustawa covidowa odrzucona. PiS: Opozycja nie chce walki z pandemią

Poseł wskazywał następnie na konsolidację opozycji przeciwko nowemu projektowi ustawy, co poskutkowało jej odrzuceniem przez Sejm.

- Pierwszy raz w tym Sejmie, przeciwko rządowi zagłosowała: KO, Konfederacja, PSL, Koalicja Polska, Lewica i duża część posłów PiS. Rządzący doprowadzili - swoimi projektami - do tego, że wczoraj już nikt nie chciał mieć z nimi nic wspólnego w tym Sejmie. Mamy do czynienia z głębokim kryzysem rządowym, który jest skutkiem kryzysu moralnego w jakim znalazł się ten rząd - podkreślił polityk.

Mamy do czynienia z głębokim kryzysem rządowym, który jest skutkiem kryzysu moralnego w jakim znalazł się ten rząd

Paweł Kowal, były wiceszef MSZ-u, poseł KO

Kowal został także zapytany o to, kiedy opozycja złoży wniosek o powołanie sejmowej komisji śledczej do zbadania ewentualnych nadużyć dotyczących oprogramowania szpiegowskiego Pegasus, które - według doniesień medialnych - miało być wykorzystywany przez rząd do podsłuchiwania polityków opozycji i dziennikarzy.

- Do tego trzeba być przekonanym, że posiada się większość (parlamentarną - red.). Myślę, że zbliżamy się do tego i na pewno złożymy taki wniosek, bo bez tego nie da się przeprowadzić wyborów. Po wczorajszym głosowaniu się do tego przybliżyliśmy - zaznaczył.

Kowal tłumaczył powody, dla których opozycja nie poparła nowej ustawy PiS-u, tzw. lex Kaczyński, która miała m.in. dawać możliwość pracodawcom sprawdzania czy ich pracownik ma ważny negatywny test na COVID-19. Nowe rozwiązania miały także umożliwić zakażonemu pracownikowi złożenie wniosku do pracodawcy "o wszczęcie postępowania w przedmiocie świadczenia odszkodowawczego" o zakażenie się od pracownika, który nie poddał się testowi.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Tomasz Siemoniak na czele MSWiA. Jakie czekają go wyzwania
Polityka
Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska: Jest czterech nowych ministrów
Polityka
Kosztowny prezent dla Szymona Hołowni. Kto dał mu obraz za kilkadziesiąt tysięcy?
Polityka
Wybory do Parlamentu Europejskiego - nowy sondaż. PiS przed KO, Konfederacja przed Lewicą
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Polityka
Czy CPK powstanie? Kiedy? Maciej Lasek podał konkretną datę