Reklama

1 sierpnia: MON nie dopisze Władysława Bartoszewskiego do apelu pamięci

"Gdyby pani Hanna Gronkiewicz-Waltz zgłosiła się wcześniej to można, by pomyśleć o zmianach, a postulaty po spotkaniu to zwykła próba wprowadzania zamieszania" - w ten sposób rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz odpowiedział na pytanie, czy MON przychyli się do wniosku prezydent Warszawy i dopisze nazwisko prof. Władysława Bartoszewskiego do apelu pamięci odczytywanego w czasie uroczystości rocznicy wybuchu powstania Warszawskiego.

Aktualizacja: 27.07.2016 06:57 Publikacja: 26.07.2016 23:06

1 sierpnia: MON nie dopisze Władysława Bartoszewskiego do apelu pamięci

Foto: PAP, Tomasz Gzell

25 lipca MON i środowiska powstańcze osiągnęły kompromis w sprawie apelu poległych, jaki miał być odczytywany w czasie rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Początkowo MON chciał, aby elementem apelu był apel smoleński, ale ostatecznie przyjęto kompromisową formę apelu pamięci, w czasie którego wymienione zostanie nazwisko Lecha Kaczyńskiego i kilku innych ofiar katastrofy smoleńskiej, które w swojej działalności "popierały i nawiązywały do Powstania Warszawskiego".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
„Bezprecedensowy moment w historii NATO”. Prezydent mówi o ataku dronów
Polityka
Rosyjskie drony nad Polską. Donald Tusk mówi w Sejmie o „ryzyku konfliktu”
Polityka
Rosyjskie drony nad Polską. Donald Tusk: Zagrożenie zostało wyeliminowane
Polityka
Sondaż: większe kompetencje prezydenta? Ankietowani: to zły pomysł
Reklama
Reklama