Aktualizacja: 22.01.2017 08:16 Publikacja: 21.01.2017 23:01
2 zdjęcia
ZobaczFoto: 123RF, fot. hanohiki
Rzeczpospolita: Wielkie zamieszanie w Niemczech wywołało przemówienie Björna Höckego, czołowego polityka partii Alternatywa dla Niemiec, w którym ocenił, że nad Renem za dużo mówi się o zbrodniach z czasów II wojny światowej. Do tego określił pomnik Holokaustu w Berlinie mianem pomnika hańby. Niektórzy doszukują się w tych słowach nawet negacji Holokaustu...
Piotr Semka: Nie jest to wprost negowanie niemieckich zbrodni, ale z pewnością nowe rozłożenie akcentów. To o tyle szokujące, że nawet jeśli Niemcy już wcześniej wprowadzali do publicznej debaty temat swoich krzywd z czasów II wojny światowej, to jednak Holokaustu nie dotykali. To zupełnie nowa odsłona trendu, który pojawił się na początku obecnego wieku. Jego przejawem było choćby włączenie do głównego nurtu niemieckiej polityki historycznej martyrologii osób, które Niemcy nazywają „wypędzonymi". To najmocniej nagłośniona w Polsce sprawa, ale równocześnie w niemieckiej debacie publicznej pojawił się mniej znany u nas temat ofiar alianckich bombardowań.
Kreml starał się, by przemarsz wojsk po Placu Czerwonym był równie imponujący jak przed wojną. Wyszło tak sobie
Od II Wojny Światowej sytuacja zmieniła się w sposób fundamentalny, jest ona zupełnie inna w porównaniu do tej z...
Władimir Putin łapie wiatr w żagle. Wizyta Xi Jinpinga w Moskwie pokazuje, jak mocno koniec wojny w Ukrainie zal...
Nieprzypadkowo pierwsza decyzja rządu Friedricha Merza dotyczyła ograniczenia nielegalnej imigracji. Tego domaga...
Za kilka lat my w regionie znajdziemy się w bardzo napiętej sytuacji. Polska i Litwa rozumieją poziom zagrożenia...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas