Dlaczego premier nie mógł wystąpić w PE? Europosłanka: To sprawa całej UE

Swietłana Cichanouska jest de facto prezydentem Białorusi. Ona wyraźnie powiedziała, by nie zwracać się do pana Aleksandra Łukaszenki per prezydent, bo prezydentem nie jest - mówiła w rozmowie z Radiem Zet europosłanka Polski 2050, Róża Thun. Cichanouska wystąpiła w środę na forum Parlamentu Europejskiego w czasie debaty poświęconej Białorusi.

Publikacja: 25.11.2021 09:00

Róża Thun

Róża Thun

Foto: EP, materiały prasowe

arb

- Łukaszenko jest uzurpatorem, który prześladuje naród białoruski. Cichanouska wyraźnie powiedziała, że musimy trzymać ostrą linię wobec Białorusi, że konieczne są sankcje - relacjonowała przebieg debaty w Parlamencie Europejskim europosłanka Polski 2050.

- Ci bohaterscy Białorusini, którzy dziś w ogromnej części są w więzieniach, oni dzielnie walczyli o wartości, o które nam wszystkim chodzi: wolność, demokracja, prawa człowieka i nie szachrowanie w wyborach - mówiła Thun.

Czytaj więcej

Łukaszenka jak wirus. Cichanouska apeluje o walkę z białoruskim reżimem

A czy Parlament Europejski nie mógł pozwolić na to, by polski premier również wystąpił w trakcie debaty? - Zasadne jest pytanie, czy chcemy uprawiać politykę europejską, czy międzyrządową. Czy chcemy, aby występowali przedstawiciele państw członkowskich, czy przedstawiciele UE, tzn. w imieniu nas wszystkich: i Litwinów, i Łotyszy, i Polaków, i Francuzów, i Niemców. Prezydencja występuje w imieniu nas wszystkich - wtedy nikt nie jest pominięty - tłumaczyła europosłanka.

- Pan premier zapewniał, że sami sobie damy radę i nie robił nic, dopóki nie ruszyły się w zdecydowany sposób inne kraje członkowskie - stwierdziła też Thun, która ubolewała, że z Władimirem Putinem i Aleksandrem Łukaszenką zaczęli kontaktować się przywódcy państw członkowskich - Niemiec i Francji - a nie przedstawiciele UE.

Pan premier zapewniał, że sami sobie damy radę i nie robił nic, dopóki nie ruszyły się w zdecydowany sposób inne kraje członkowskie

Róża Thun, europosłanka Polski 2050

Na uwagę, że Merkel i Macron prowadzili rozmowy ws. kryzysu na polskiej granicy ponad naszymi głowami, Thun odpowiedziała: - Z kim Angela Merkel powinna rozmawiać w Polsce, jeśli oni (rząd - red.) cały czas mówili, że nie chcą żadnej pomocy, nie chcieli pomocy instytucji europejskich, takich jak Frontex.

- To jest sprawa całej Unii Europejskiej - dodała Thun mówiąc o kryzysie na granicach Białorusi z państwami UE.

Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"