- Ta burza, to taka typowo medialna burza - podsumowała sprawę Lubnauer. Dodała, że są ważniejsze sprawy - takie jak "stan wyjątkowy, czy 900 'tłustych kotów' z PIS-u w spółkach Skarbu Państwa".
Po tej konferencji ministrowie powinni się podać do dymisji
Katarzyna Lubnauer, posłanka Koalicji Obywatelskiej
Lubnauer była też pytana o konferencję z 27 września, w czasie konferencji prasowej szef MSWiA Mariusz Kamiński poinformował, że będzie rekomendował Radzie Ministrów przedłużenie obowiązującego na granicy Polski z Białorusią stanu wyjątkowego o 60 dni. Uzasadniał to m.in. zagrożeniem, jakie mają stwarzać dla Polski imigranci z Afganistanu i Iraku, którzy mają próbować przedostać się do Polski przez Białoruś. Na dowód, na konferencji prasowej pokazano zdjęcia, jakie służby miały znaleźć w telefonach osób zatrzymanych po nielegalnym przekroczeniu granicy z Białorusią. U dwóch mężczyzn znaleziono treści pedofilskie i zoofilskie, co w czasie konferencji prasowej udokumentowano przedstawiając zdjęcie, na którym widać mężczyznę odbywającego stosunek ze zwierzęciem. Jak się potem okazało kadr pochodzi z filmu dostępnego od lat w internecie.
- Dla mnie to jest całkowita kompromitacja państwa polskiego. Stan wyjątkowy to jest coś co się wprowadza niesamowicie rzadko. A okazuje się, że tu motywacją są prezentowane zoofilskie zdjęcia, ale nie tylko zoofilskie, tam są inne fake'owe zdjęcia. Świadczy to o całkowitym braku kompetencji. Kamiński przy pomocy swoich służb nie jest w stanie wykryć tego, co jest w stanie wykryć zwykły internauta, że te zdjęcia (prezentowane na konferencji - red.) są z sieci, pokazuje zdjęcie z filmu pornograficznego sprzed 20 lat - mówiła posłanka Koalicji Obywatelskiej.
- Dodatkowo pokazuje to w godzinach, gdy oglądają to dzieci. To złamanie 202 artykułu Kodeksu karnego. To ośmiesza państwo polskie - oceniła posłanka.
- Po tej konferencji ministrowie powinni się podać do dymisji - dodała. - Mamy do czynienia z nieudacznikami - oceniła.