Naciski lobbystów i zapewnienia wysokich rangą polityków PO, że zmienią prawo w korzystny dla nich sposób – to ujawniona przez „Rz” afera dotycząca ustawy o grach losowych najbardziej w mijającym roku oburzyła badanych w sondażu GfK Polonia (22 proc.).
Na drugim miejscu uplasowało się ogłoszenie przez rząd przed wyborami do europarlamentu sprzedaży polskich stoczni katarskiemu inwestorowi, który później wycofał się z transakcji (18 proc.). Trzecie miejsce zajęła awantura w Lufthansie Jana Rokity – jego zachowanie za najbardziej bulwersujące uznało 13 proc. ankietowanych.
Sondaż został przeprowadzony przed ujawnieniem sprawy senatora Krzysztofa Piesiewicza (PO) podejrzewanego przez prokuraturę o zażywanie środków psychoaktywnych.
– 2009 rok był pełen małych afer i politycznych wojen, które irytowały ludzi, ale nie było takiej sprawy, która zbulwersowałaby większość obywateli – ocenia dr Jacek Kucharczyk z Instytutu Spraw Publicznych. – Afera hazardowa też taka nie jest.
Według Kucharczyka elektorat Platformy znacznie bardziej niż wszystkie afery wzburzył pomysł rządu na łatanie deficytu budżetowego pieniędzmi zgromadzonymi w otwartych funduszach emerytalnych. – A że zbiegło się to z informacją, iż nowe emerytury mogą być głodowe, to nic dziwnego, że wpłynęło to negatywnie na nastroje większości społeczeństwa – dodaje.