Ryszard Kalisz ma być szefem komisji ws. śmierci Barbary Blidy

głosowania nad powołaniem komisji śledczej nie będzie na tym posiedzeniu Sejm - poinformował wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński.

Aktualizacja: 07.12.2007 01:35 Publikacja: 06.12.2007 10:47

Ryszard Kalisz ma być szefem komisji ws. śmierci Barbary Blidy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Jak tłumaczył Szmajdziński dziennikarzom, marszałek Sejmu nie zdecydował się na rozszerzenie porządku obecnego posiedzenia Sejmu, w związku "z zapowiedzią poprawki, jaką do projektu uchwały przyjętej przez komisję ustawodawczą chce zgłosić PiS".

- Marszałek podjął decyzję o rozstrzygnięciu drugiego czytania i powołania komisji śledczej na następnym (planowanym na 18-21 grudnia) posiedzeniu Sejmu - powiedział wicemarszałek. Jak dodał, i tak na obecnym posiedzeniu nie udałoby się wybrać składu osobowego komisji śledczej.

PiS proponowało, by komisja zajmowała się sprawą "mafii węglowej", a przy tej okazji śmiercią Barbary Blidy. Taką propozycję odrzuciła w sejmowa komisja ustawodawcza.

Zdaniem Szmajdzińskiego, poprawki PiS zmierzają do tego, "aby w taki sposób rozszerzyć działanie tej komisji, aby nie było możliwe zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy". Dlatego - w jego ocenie - "mają one niekonstytucyjny charakter".

Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski powiedział, że PO, LiD i PSL najprawdopodobniej porozumieją się co do tego, aby każda z komisji śledczych funkcjonowała w 7-osobowym składzie: 3 osoby z PO, 2 z PiS i po jednej z LiD i PSL. Szefem komisji ma być Ryszard Kalisz. LiD, który złożył wniosek w sprawie powołania komisji porozumiał się w swoim gronie w sprawie kandydata, a PO oddaje lewicy ster.

Barbara Blida zastrzeliła się 25 kwietnia, gdy funkcjonariusze ABW wkroczyli do jej domu z nakazem przeszukania i zatrzymania. Blidę poleciła zatrzymać Prokuratura Okręgowa w Katowicach, która zamierzała jej postawić zarzuty w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem.

- Czyją ofiarą jest Barbara Blida: własnej lekkomyślności czy chorych ambicji polityków PiS? - pytał Tomasz Tomczykiewicz z PO.

- Aby mieć pewność, powołanie komisji śledczej jest niezbędne - mówił Tomczykiewicz.

Poseł PO przypominał, że były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiadał szybkie wyjaśnienie sprawy śmierci Blidy. - Minęło 7 miesięcy i czy wiemy coś więcej - pytał Tomczykiewicz. - Czy można było być sędzią we własnej sprawie?- - dodał.

Zbigniew Chlebowski jako kandydatów PO do komisji śledczej wymienia Danutę Pietraszewską, Tomasza Tomczykiewicz i Mirosława Nykiela. Ostateczne decyzje ws. kandydatur ma podjąć prezydium klubu Platformy w przyszłym tygodniu.

Samobójcza śmierć Barbary Blidy to jedynie epizod w olbrzymiej aferze węglowej, która dotknęła Górny Śląsk - powiedziała posłanka PiS Barbara Kempa. Dlatego - jak podkreśliła Kempa - PiS domaga się, aby komisja śledcza, która będzie wyjaśniać okoliczności śmierci Blidy - o powołanie której wnosi LiD - zajęła się zbadaniem wszystkich wątków afery węglowej. "Tak, aby mentorzy tej afery nie żądali przykrycia tej afery, wyjaśniając tylko epizod śmierci Barbary Blidy" - mówiła Kempa.

PiS domaga się wykreślenia z wniosku o powołanie komisji śledczej w sprawie śmierci Barbary Blidy stwierdzenia, że decyzja o jej zatrzymaniu zapadała pod dyktando premiera Jarosława Kaczyńskiego i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro.

- Ta decyzja nie była podjęta pod dyktando Jarosława Kaczyńskiego, czy Zbigniewa Ziobro. To jest kłamstwo, uproszczenie, obliczone na osiągnięcie taniego efektu politycznego - mówiła Beata Kempa z PiS.

Kempa podkreśliła, że w trakcie prokuratorskiego śledztwa w sprawie tzw. afery węglowej Blida znalazła się w charakterze podejrzanej.

Przypomniała, że "faktem powszechnie znanym" na Śląsku była zażyła relacja byłej posłanki z bizneswoman Barbarą K., zwaną "Śląską Alexis". "Ustalenia prokuratury udowodniły, że relacje te mogły mieć charakter przestępczy" - powiedziała Kempa.

Posłanka PiS podkreśliła, że ustalenia śledczych doprowadziły prokuratorów do jednoznacznej decyzji "podjętej bez przymusu" o "zatrzymaniu i przedstawieniu zarzutów Barbarze Blidzie".

Z koeli Zbigniew Wassermann powiedział w TVN24, że samobójstwa osób podejrzanych nie są niczym dziwnym. - To co martwi najbardziej to fakt, że z osobistej tragedii robi się przedmiot sporu politycznego – dodał. Wassermann podkreślił, PiS chce powołania komisji śledczej, jednak, jego zdaniem, powinna ona wyjaśnić całą sprawę tzw. afery węglowej.

- Wniosek o powołanie komisji śledczej w sprawie śmierci Barbary Blidy stawiany był dziewięć razy w poprzedniej kadencji, w tej składamy go po raz pierwszy i mam nadzieję, ostatni - powiedział Jerzy Szmajdziński przedstawiając w Sejmie wniosek.

Polacy mają prawo poznać prawdę o śmierci Barbary Blidy - powiedziała posłanka LiD Krystyna Łybacka. Poprosiła też posłów o "chwilę ciszy dla majestatu śmierci". Wszyscy posłowie wstali.

Posłanka LiD skrytykowała występującą przed nią w debacie posłankę PiS Beatę Kempę. Zdaniem Łybackiej, wypowiedź Kempy to "był pokaz nawet nie podłości". - Mieliśmy pokaz nikczemności - oświadczyła. "Mieliśmy pokaz wyjątkowego politycznego cynizmu. Nie wiem czy pani wie, że cynizm nie jest przejawem inteligencji" - zwróciła się posłanka LiD do Kempy.

Łybacka podkreśliła, że Blida zginęła, kiedy wygrała jedną z ważniejszych batalii - zwyciężyła ze śmiertelną chorobą. - Kiedy mogła się cieszyć z rodziną odzyskanym życiem, spotkała najgroźniejszego przeciwnika. Spotkała cynizm i ludzką podłość. Z tym przeciwnikiem nie mogła wygrać - oświadczyła posłanka LiD.

Wiesław Woda z PSL uważa, że sytuacja po wyborach ułatwi rzetelną pracę komisji śledczej, która ma wyjaśnić sprawę śmierci byłej posłanki SLD Barbary Blidy.

- Być może niektórzy uczestnicy tej akcji przypomną sobie nowe okoliczności towarzyszące śledztwu - stwierdził Woda. Jak mówił, od dnia śmierci Blidy pojawiają się pytania, czy były podstawy do jej zatrzymania i czy "nie była to tylko akcja propagandowa ministerstwa sprawiedliwości".

- Czy na pewno było to samobójstwo? - pytał Woda. Zastrzegł jednak, że eksperci powinni zbadać zgodność projektu uchwały w sprawie powołania komisji z konstytucją, żeby "nie podzieliła ona losu wcześniejszej komisji bankowej" (uchwałę w sprawie komisji bankowej zakwestionował Trybunał Konstytucyjny ze względu na nieprecyzyjnie określony zakres zadań komisji).

Według posła PSL, komisja w sprawie Blidy powinna m.in. wyjaśnić wątpliwości co do roli w całej sprawie ówczesnego premiera, a także ministra-koordynatora służb specjalnych i ministra sprawiedliwości.

Jak tłumaczył Szmajdziński dziennikarzom, marszałek Sejmu nie zdecydował się na rozszerzenie porządku obecnego posiedzenia Sejmu, w związku "z zapowiedzią poprawki, jaką do projektu uchwały przyjętej przez komisję ustawodawczą chce zgłosić PiS".

- Marszałek podjął decyzję o rozstrzygnięciu drugiego czytania i powołania komisji śledczej na następnym (planowanym na 18-21 grudnia) posiedzeniu Sejmu - powiedział wicemarszałek. Jak dodał, i tak na obecnym posiedzeniu nie udałoby się wybrać składu osobowego komisji śledczej.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Polityka
Zostały już tylko dwa tygodnie kampanii wyborczej. Czy będzie polityczny armagedon?
Polityka
Prokuratura bada podpisy komitetu Pawła Tanajny. Ponad 50 osób do przesłuchania
Polityka
Sondaż: Polacy za zwiększeniem liczby podpisów przy rejestracji kandydata na prezydenta
Polityka
Wieloletni współpracownik „Rzeczpospolitej” otrzymał najwyższe odznaczenie państwowe
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Wybory do Sejmu, jeśli rządzący przegrają wybory prezydenckie? Znamy zdanie Polaków
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne