Samorządowców nie trzeba było zachęcać. Do resortu Grzegorza Schetyny wysłano już ok. 6 tys. propozycji. Najważniejszymi ma się zająć Komisja Wspólna Rządu i Samorządu. Do końca marca ma powstać pakiet projektów. Zmienionych może być nawet 150 ustaw.
Wśród najważniejszych dla samorządowców pomysłów jest kwestia łączenia mandatu senatora z funkcją samorządową. Tak, by prezydenci i burmistrzowie miast mogli jednocześnie zasiadać w izbie wyższej.
Senatorowie mają mniej pracy, więc udałoby się to pogodzić z pracą w terenie – przekonują w Związku Miast Polskich. – Jeśli w Senacie byłoby więcej działaczy lokalnych, to udałoby się uniknąć pomyłek w ustawach dla samorządów – uważa Andrzej Porawski, dyrektor Biura Związku Miast Polskich.
– W wielu krajach jest taka możliwość, nie mówimy z góry „nie” – ocenia Waldy Dzikowski (PO), który koordynuje przygotowania do reformy.
Więcej kontrowersji może wzbudzić pomysł, by oddziały terenowe polskiego radia i telewizji podlegały samorządom. – Formę można uzgodnić np. w postaci spółki, w której udziały miałby samorząd – mówi Porawski. – Chcemy, aby media regionalne, czyli tzw. program trzeci, nie zajmowały się tym, co mówi minister w Warszawie, ale tym, co się dzieje w terenie. Politycy PO niechętnie wypowiadają się w tej sprawie. – Na ten temat potrzebna jest debata – mówi Dzikowski. Za to z entuzjazmem PO reaguje na pomysł okręgów jednomandatowych w wyborach do rad sejmików. Choć do tego musi przekonać koalicjanta – PSL.