Na Euro 2012 z boiskiem w każdej gminie

Mirosław Drzewiecki twierdzi, że podjął wszystkie niezbędne decyzje w sprawie organizacji mistrzostw. PiS ma inne zdanie

Aktualizacja: 23.02.2008 02:19 Publikacja: 23.02.2008 02:17

– Nie do mnie należy ocena stu dni pracy resortu sportu. Ja koncentruję się na następnych stu dniach – zapowiedział podczas konferencji prasowej minister sportu Mirosław Drzewiecki. Dlatego nie była ona poświęcona dotychczasowym dokonaniom, lecz programowi „Moje boisko – Orlik 2012”, dzięki któremu do 2012 roku w Polsce ma powstać ponad 2 tys. kompleksów boisk. Znajdą się w nich boisko piłkarskie o wymiarach 30 x 62 metry, boisko wielofunkcyjne, na którym będzie można grać w koszykówkę i siatkówkę, oraz pawilon, w którym będą szatnie. – W 2008 roku rząd przeznaczy na ten cel 200 mln zł – poinformował Drzewiecki.

Program zakłada wybudowanie w tym roku ponad 550 boisk, bo tyle gmin zgłosiło chęć udziału w przedsięwzięciu. Najwięcej gmin z województwa pomorskiego (aż 72), najmniej z opolskiego (9).

– Nawet jeśli nie zdążymy do końca roku wybudować wszystkich boisk, to na początku przyszłego na pewno zostaną oddane do użytku – deklaruje Drzewiecki.

Ministerstwo sfinansuje 1/3 kosztów projektu, podobnie jak urzędy marszałkowskie i zainteresowane gminy. Na barkach urzędów marszałkowskich spoczywać będzie ogłoszenie przetargów na budowę boisk.

– To świetny projekt, dzięki któremu dzieciaki zamiast na klepisku będą grać w piłkę w przyzwoitych warunkach – mówi Roman Kosecki, były piłkarz i poseł PO.

Podoba się on również byłej minister sportu Elżbiecie Jakubiak (PiS). – Euro 2012 musi się rozlać na całą Polskę, a ten program jest taką szansą. O sukcesach resortu minister Drzewiecki nie chce mówić, uważając, że jego decyzje bronią się same. W ciągu stu dni m.in. wybrano projektanta Stadionu Narodowego i szefa spółki PL 2012 oraz ustalono, że budowa stadionów w miastach, w których mają być rozgrywane mecze mistrzostw Europy, będzie w jednej trzeciej finansowana z budżetu państwa.

Jego optymizmu nie podziela Jakubiak. – Są trzy kluczowe sprawy, których minister nie rozwiązał. Nie ma do dzisiaj rozporządzenia w sprawie projektów Euro. Nie znamy statusu Chorzowa i Krakowa w staraniach o Euro 2012, czy mają one w ogóle sens. Nie rozwiązano do dzisiaj sprawy kupców ze Stadionu Dziesięciolecia – wylicza.

Minister broni się argumentując, że do kwietnia rozporządzenie zostanie uchwalone, Chorzów i Kraków są traktowane po partnersku, a sprawa kupców nie leży w kompetencjach jego resortu.

Sam Drzewiecki za największą porażkę uważa chaos informacyjny, jeśli chodzi o początkowe działania resortu. Przypomina też awanturę wokół lokalizacji Stadionu Narodowego, który prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz chciała budować w innym miejscu. – Wiem, że intencje pani prezydent były jak najlepsze, ale zamieszanie wokół tej sprawy tylko podgrzało obawy związane z Euro 2012 – dodaje.

Obecnie w Polsce gości kolejna delegacja z UEFA, która ocenia przygotowania do tej imprezy, m.in. stan przygotowań stadionów. Projekty swoich obiektów zaprezentowali wysłannicy wszy- stkich miast, w których mają być rozgrywane mecze (w tym Chorzowa i Krakowa).

– Przedstawiciele UEFA są zadowoleni z tego, co zobaczyli – uważa Marcin Herra, szef spółki PL 2012, który spotykał się z nimi.

Ma nadzieję, że ta wizytacja i kolejne, które są planowane, zaowocują znacznie korzystniejszym dla Polski raportem UEFA niż poprzedni.

– Nie do mnie należy ocena stu dni pracy resortu sportu. Ja koncentruję się na następnych stu dniach – zapowiedział podczas konferencji prasowej minister sportu Mirosław Drzewiecki. Dlatego nie była ona poświęcona dotychczasowym dokonaniom, lecz programowi „Moje boisko – Orlik 2012”, dzięki któremu do 2012 roku w Polsce ma powstać ponad 2 tys. kompleksów boisk. Znajdą się w nich boisko piłkarskie o wymiarach 30 x 62 metry, boisko wielofunkcyjne, na którym będzie można grać w koszykówkę i siatkówkę, oraz pawilon, w którym będą szatnie. – W 2008 roku rząd przeznaczy na ten cel 200 mln zł – poinformował Drzewiecki.

Pozostało 81% artykułu
Polityka
Czy Jarosław Kaczyński powinien ponieść karę? Wyniki sondażu, Polacy podzieleni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wybory prezydenckie
PSL nie wystawi własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Ludowcy poprą Szymona Hołownię
Polityka
Rozliczanie PiS. Adrian Zandberg: Ludzie już żyją czymś innym
Polityka
Wybory prezydenckie 2025: Pojawił się nowy kandydat. Kim jest?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Tobiasz Bocheński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego. "Nie ukrywałbym"