Opozycja próbowała uniemożliwić głosowanie m.in. blokując dostęp do parlamentarnej mównicy. Parlamentarzyści opozycji używali również gwizdków i syren by uniemożliwić przyjęcie przepisów. W pewnym momencie parlamentarzyści zaczęli śpiewać hymn narodowy co opóźniło głosowanie. Ostatecznie jednak przepisy zostały przyjęte.
Ponadto ustawa wprowadza trzyletni okres rozliczeniowy za przepracowane nadgodziny i umożliwia pracownikom wyrażanie zgody na pracę w nadgodzinach w bezpośrednich kontaktach z pracodawcą, z pominięciem zbiorowego układu pracy i związków zawodowych.
Węgierskie prawo jednocześnie nadal zabrania, by w tygodniu pracownik pracował dłużej niż przez 48 godzin.
Rząd wyjaśnia, że elastyczność rynku pracy jest tym, czego chcą inwestorzy - m.in. niemieccy producenci samochodów, których fabryki działają na Węgrzech. Ponadto, jak podkreślają politycy rządzącego krajem Fideszu, pracownicy będą mogli zarobić więcej za pracę w nadgodzinach.