Reklama

Sejmowa wojna o działki

Platforma zamierza oddać miastom decyzje w sprawie ogródków. Opozycja sprzeciwia się ich likwidacji

Publikacja: 12.07.2012 01:32

Ogródki znajdują się często w atrakcyjnych częściach miast

Ogródki znajdują się często w atrakcyjnych częściach miast

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego posłowie mają zaledwie 18 miesięcy, by rozwiązać problem ogródków działkowych w Polsce. Jeśli w tym terminie nie uchwalą nowej ustawy, ponad 4 miliony działkowców mogą stracić ogródki na rzecz samorządów. To one są w zdecydowanej większości przypadków właścicielami gruntów.

Kompromis znaleźć będzie niezwykle trudno, bo każda partia ma własny pomysł na to, jak pomóc działkowcom.

– Obecna sytuacja jest niemożliwa do utrzymania. Stanowisko Trybunału choćby w kwestii praw właścicieli gruntów pokazuje, że nowe przepisy muszą być bardziej elastyczne, by dać im większą swobodę dysponowania tymi terenami – mówi wiceszef Sejmowej Komisji Ustawodawczej Witold Pahl (PO). – Wiemy, że jest to sprawa bardzo delikatna, dlatego uchwalenie nowej ustawy będziemy chcieli poprzedzić bardzo szerokimi konsultacjami społecznymi. Powstanie też specjalny zespół w Sejmie, który zajmie się tylko tą kwestią – dodaje.

Jak mogłyby wyglądać nowe przepisy według Platformy? – To samorządy powinny decydować o umowach dzierżawy zawieranych z działkowcami. Gdyby miało dojść do likwidacji ogródków, to działkowicze powinni otrzymać odszkodowanie lub inne grunty w zamian. Na nowo musimy uregulować kwestię opłat wnoszonych przez działkowców, trzeba też wprowadzić okresy przejściowe – wylicza Pahl i podkreśla, że są to dopiero wstępne pomysły do dyskusji.

Zupełnie inaczej do tego tematu podchodzi opozycja. PiS, SLD, Ruch Palikota i Solidarna Polska zapewniają, że nie zgodzą się na rozwiązania, które umożliwią likwidację ogródków bez zgody działkowców.

Reklama
Reklama

– Jesteśmy przeciwni temu, by tereny działkowe były przeznaczone pod zabudowę deweloperską. Powinny zostać w takiej formie, w jakiej są dziś, jako tereny zielone – mówi „Rz" szef Klubu PiS Mariusz Błaszczak. Deklaruje, że jego partia przygotuje własną ustawę w tej sprawie. Niewykluczone, że PiS wróci do wcześniejszego pomysłu, by „uwłaszczyć" działkowców. Projekt zakładał umożliwienie wykupu ogrodów od gmin z nawet 95-proc. bonifikatą oraz zastąpienie składki na PZD niższym podatkiem rolnym.

Swoje rozwiązania przygotowuje też Ruch Palikota. – Będzie gotowe po wakacjach – deklaruje poseł Andrzej Rozenek (RP). Zapowiada, że będzie ona zawierała maksymalną ochronę działkowców. – Kluczowym rozwiązaniem będzie formuła specjalnej dzierżawy dla wszystkich posiadaczy ogródków – dodaje.

SLD nie kryje rozczarowania wyrokiem TK. – Spodziewaliśmy się, że Trybunał uchyli maksymalnie kilka artykułów, a nie połowę ustawy – mówi „Rz" rzecznik SLD Dariusz Joński. W tej sytuacji Sojusz planuje stworzenie projektu obywatelskiego, przy którego powstawaniu istotną rolę będą odgrywali  sami działkowcy.

– Pisanie tylu projektów ustaw nie ma sensu. Ważne jest, by powstał jeden, który zabezpieczy interesy działkowców – podkreśla z kolei poseł Andrzej Dera z Solidarnej Polski.

Żadnych deklaracji nie zamierza na razie składać PSL. – Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku. Niewykluczone, że zwrócimy się do TK o bardzo precyzyjne określenie, w jaki sposób Sejm powinien uregulować kwestię praw do ogródków, aby nie było to sprzeczne z konstytucją – mówi poseł Janusz Piechociński (PSL). A głos ludowców może być w tej sprawie kluczowy, bo bez nich PO nie przeprowadzi swoich pomysłów.

– Chyba że właśnie o to im chodzi. Już słyszałem stwierdzenia, że jeśli się nie zgodzimy na ustępstwa, to nie będzie żadnej nowej ustawy. Wówczas samorządy będą miały zupełnie wolną rękę, a działkowcy zostaną z niczym – mówi Joński.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jaka ma być Polska 2050? Walka o przywództwo, kierunek i miejsce w koalicji
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama